Andreucci w ulewie

Na rozgrywanym w ulewie, 2,6-kilometrowym odcinku Skoda Torricelle, Załoga Andreucci/Andreussi pokonała o 2,6 s Alessandro Perico, o trzy sekundy miejscowego kierowcę z Werony, Umberto Scandolę. Lider CIR przed końcowymi dwiema rundami, Giandomenico Basso uzyskał piąty czas.

- Było bardzo ślisko - mówił Paolo Andreucci na mecie OS1. - Po starcie na środku drogi leżał duży kamień.

- W ogóle nie chciałem ryzykować - przyznał Alessandro Perico. - Jutro pojedziemy tak samo. Chcemy tylko utrzymać się na drodze.

- Odcinek był bardzo śliski i jechaliśmy ostrożnie - powiedział Umberto Scandola.

- To był piekło! - oświadczył Simone Campedelli. - Straciłem wyczucie na pierwszych zakrętach. Na słynnym zjeździe też nie było łatwo.

Giandomenico Basso startował jako pierwszy w CIR. - Odcinek jest zupełnie mokry. Być może mogłem trochę bardziej zaryzykować.

PO OS1
1. Paolo Andreucci/Anna Andreussi (I) Peugeot 208 T16 1.49,6
2. Alessandro Perico/Mauro Turati (I) Peugeot 208 T16 +2,6
3. Umberto Scandola/Guido D'Amore (I) Skoda Fabia R5 +3,0
4. Simone Campedelli/Danilo Fappani (I) Ford Fiesta R5 LPG +3,3
5. Giandomenico Basso/Lorenzo Granai (I) Ford Fiesta R5 +3,6
6. Giacomo Costenaro/Justin Bardini (I) Peugeot 208 T16 +4,2
7. Michele Tassone/Alice De Marco (I) Peugeot 208 T16 +7,9
8. Luca Hoelbling/Mauro Grassi (I) Skoda Fabia R5 +9,7
9. Giorgio Bernardi/Andrea Casalini (I) Peugeot 208 VTi R2 +10,7
10. Giuseppe Testa/Daniele Mangiarotti (I) Peugeot 208 VTi R2 +11,6

Fot. ACI Sport