Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Arras-Dakar dzień trzeci: Nasi nieco lepiej!

Trzeci dzień Rajdu Arras-Dakar przyniósł drugą próbę sportową, tym razem trzydziestopięciokilometrowy odcinek specjalny rozgrywany po krętej trasie w winnicach.

Najszybciej, z czasem 24:22, pokonał go doskonale znany z rajdowych tras Belg Gregoire De Mevius pilotowany przez Francuza Alaina Guehenneca (Nissan). Po wczorajszym słabszym występie odnaleźli się Jean-Louis Schlesser i Henri Magne (Renault-Schlesser), zajmując drugie miejsce. Ubiegłoroczna tryumfatorka Jutta Kleinschmidt, z pilotem Andreasem Schulzem (Mitsubishi) była trzecia. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu De Mevius wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Łukasz Komornicki i Rafał Marton (Toyota) pokazali się dziś ze zdecydowanie lepszej strony, tracąc do zwycięzcy 6:32 i plasując się na przyzwoitym 46 miejscu.

"Jechało nam się zdecydowanie lepiej, niż wczoraj, kiedy podczas pokonywania odcinka dwa razy musieliśmy się zatrzymywać, aby nie uderzyć w stojące w błocie samochody. Dzisiejsze, 46 miejsce uważam za całkiem niezłe. Tym bardziej, że nasza Toyota to tak naprawdę samochód seryjny, różniący się znacznie od tych startujących w Pucharze Toyota Trophy. Odczuwamy to zdecydowanie przy pokonywaniu wzniesień, kiedy autu po prostu brakuje mocy. Z Rafałem Martonem jadę po raz pierwszy, ale współpraca układa nam się fantastycznie. Nasze plany to 50 miejsce w klasyfikacji generalnej, i meta w Dakarze. Jestem dobrej myśli" - powiedział Łukasz Komornicki.

Lepiej, w stosunku do wyników dnia wczorajszego pojechała też załoga Martyna Wojciechowska/Jarosław Kazberuk, która ze stratą 8:52 zajęła 79 miejsce. W klasyfikacji generalnej Komornicki awansował na 72 (strata 11:54), a Wojciechowska na 85 pozycję (strata 16:10).

Zdecydowanie lepiej niż wczoraj zaprezentowali się nasi motocykliści. Marek Dąbrowski (KTM) stracił do najszybszego dziś Francuza Richarda Saincta (KTM: czas 26:06) cztery minuty i osiemnaście sekund, plasując się na 35 miejscu. Jacek Czachor (KTM) pokonał dystans o pięć minut i pięćdziesiąt dwie sekundy wolniej od najszybszego i był 54 i takie miejsce zajmuje też w klasyfikacji generalnej imprezy, Dąbrowski jest 42. Prowadzą, z takim samym łącznym czasem: Hiszpan Jean Roma i Francuz Cyril Despres (obaj KTM).

Poprzedni artykuł Arras-Dakar rozpoczęty!
Następny artykuł Arras-Dakar dzień czwarty: Zwycięstwa gospodarzy.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry