Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Arula dla Łukjaniuka

Aleksiej Łukjaniuk przerwał serię oesowych zwycięstw Otta Tänaka w Rally Estonia.

Na 9,3-kilometrowej Aruli kierowca N-kowego Lancera ograł lidera rajdu o 0,6 sekundy. Timmu Kõrge stracił 1,7 sekundy - i ma w zapasie już tylko 1,7 s nad Łukjaniukiem.- Kolejny świetny odcinek, dużo skoków - komentował Aleksiej Łukjaniuk. - W paru miejscach byłem bardzo blisko krawędzi drogi. Poprawimy opis, żeby było bezpieczniej następnym razem.- W jednym miejscu cięliśmy za głęboko, poza tym był do naprawdę czysty przyjazd - stwierdził Ott Tänak. - Mamy dużą przewagę i nie musimy cisnąć. Nie odpuszczamy, ale jedziemy bezpiecznym rytmem.- Jestem całkiem zadowolony - powiedział na mecie Timmu Kõrge. - Samochód dobrze lata! Nasz opis był trochę zbyt bezpieczny. Aleksiej jest bardzo szybki.- Nie jestem zadowolony - mówił Esapekka Lappi. - Straciliśmy 10 sekund do Mitsubishi. Jest źle. Musimy to zaakceptować. Szczerze mówiąc, nie wiem co robimy źle.- Jestem trochę bardziej zadowolony - oświadczył Karl Kruuda. - Teraz lepiej się jechało. Popełniłem parę błędów na tym odcinku. Staram się jechać spokojnie.- Często jedziemy na odcięciu, ale wiedzieliśmy wcześniej, że S2000 nie jest tak szybkie jak Mitsubishi. Osiągamy maksymalnie 170-172 km/h - wyjaśnił Sepp Wiegand. - Ogólnie jest OK. Nie jestem przyzwyczajony do tych dróg. Wróciliśmy do poprzedniego setupu i teraz było lepiej.- Droga jest bardzo śliska, mieliśmy moment, ale wyczucie jest dobre i wszystko było OK - brzmiała kwestia Raula Jeetsa.Sébastien Chardonnet utrzymuje 9 miejsce. - To bardzo szybki odcinek. Wprowadziliśmy duże zmiany w serwisie. Wymieniliśmy sprężyny, przedni i tylny stabilizator. Samochód jest teraz zupełnie inny. Próbuję zrozumieć jego zachowanie. Wyczucie jest OK i pod koniec mogłem cisnąć.- Zrobiliśmy kolejny krok naprzód - poinformował Kristian Sohlberg. - Nadal musimy pracować. Czas nie jest najlepszy. Chcę jechać jak ja, a nie jak mój dziadek.- Odcinek naprawdę mi się podobał - wyznał Jaromir Tarabus. - Jest krótki, ale z fajnymi hopami.Robert Consani ustąpił Tarabusowi o 2,9 sekundy. - Zmieniliśmy setup ustawiając samochód bardziej twardo. Wyczucie było dobre, ale czas nie jest dobry. Pozostaliśmy przy krótkiej skrzyni biegów.

Poprzedni artykuł Zaskakujące Mitsubishi
Następny artykuł Duży drift lidera

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry