Asfaltowy Lancer WRC do poprawy.
Szef Mitsubishi Ralliart Europe, Andrew Cowan przyznał, że osiągi asfaltowej wersji Lancera WRC wymagają zdecydowanej poprawy, po tym jak obaj zawodnicy zespołu, Francois Delecour i Alister McRae, podczas Rajdu Monte Carlo praktycznie nie byli w stanie nawiązać walki o czołowe miejsca.
Francuz ukończył imprezę na dziewiątym miejscu, Szkot był dopiero czternasty.
„Włożyliśmy w to wszystko mnóstwo pracy i teraz bez wątpienia jesteśmy rozczarowani tym, jak spisał się nasz samochód. Obaj kierowcy mówią to samo. Udało się zmniejszyć wagę auta. Mamy znakomity silnik – dzięki któremu samochód jest jednym z najszybszych. Tylne zawieszenie sprawuje się dobrze, ale mamy zastrzeżenia do działania przedniego. Spodziewaliśmy się podczas tego rajdu nieco innych warunków pogodowych, liczyliśmy że będzie ślisko. Tymczasem przyszło nam zmagać się na suchym w większości asfalcie. Przy tym wyszły na jaw nowe problemy z przednim zawieszeniem. Część użytych części może być nieco za słaba.” – powiedział Cowan, zaznaczając że problemy z przednim zawieszeniem nie powodowało ryzyka poważniejszej awarii, ale okazało się zbyt giętkie, jak na ogromne siły działające na nie, podczas jazdy w takich warunkach.
„Większość naszych asfaltowych udoskonaleń będzie gotowych dopiero na Rajd Korsyki. Na Monte Carlo przygotowaliśmy samochód na takich nieco tymczasowych ustawieniach i był ona daleki od doskonałości. Najważniejsze zmiany w asfaltowej wersji Lancera nie ostrały jednak jeszcze wprowadzone.” - powiedział Bernard Lindauer, główny inżynier Ralliart Europe.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.