Australia po dniu I: Już bez Gronholma!
Ostatni odcinek specjalny pierwszego etapu rajdu Australii nie przyniósł zmian w ścisłej czołówce.
Na liczącej 2,45 km próbie Perth Super City II najszybszy okazał się belgijski kierowca Forda Focusa WRC Francois Duval. Tuż za nim uplasowali się Tommi Makinen i Marrko Martin. Zawodnicy ci stracili do Duvala 0,2 sekundy. Solberg uplasował się na tej próbie przed Loebem o 0,1 sekundy. W chwili obecnej kierowca Subaru traci do Francuza 3,9 sekundy.Najważniejszą informacja dotyczy jednak aktualnego mistrza świata. Wydawało się, że Gronholm będzie powoli odrabiał na kolejnych odcinkach poniesione wcześniej straty (blisko 17 minut). Tymczasem zawodnika Peugota 206 WRC zabrakło na starcie dziesiątego odcinka specjalnego! W ten sposób tytuł mistrzowski oddala się od fińskiego kierowcy.
Powiedzieli:
Sebastien Loeb: „To mój najlepszy rajd szutrowy. Jestem zdziwiony prowadzeniem w zawodach. Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu, ponieważ w zeszłym roku było mi tutaj bardzo trudno [w zeszłym roku Loeb zajął w Australii 7 miejsce, tracąc do Gronholma ponad 9 minut]”
Petter Solberg: „To nie jest istotne, aby być liderem w dniu dzisiejszym. Jeśli chcesz podjąć ryzyko, możesz odrobić sekundę bardzo łatwo, ale Sebastien jest bardzo dobrym kierowcą.”
Richard Burns: „Byłbym bardzo szczęśliwy gdyby ktoś rano powiedział mi, że będę trzeci na koniec dnia.”
Marrko Martin: „Straciliśmy już zbyt dużo czasu. Spowodowane to było błędnym doborem opon. Nasz czas jest i tak lepszy niż się wcześniej spodziewaliśmy.”
Marcus Gronholm: „Zakręt był ciasny. Mogliśmy go pokonać po wewnętrznej, ale tam było dużo piachu.”
(Marcin Gazda)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.