Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Awaria Evansa

Elfyn Evans, który wygrał dwa pierwsze odcinki specjalne Circuit of Ireland Rally, musiał pogodzić się z awarią swojej Fiesty R5 i zatrzymał się na najdłuższym odcinku tegorocznej edycji imprezy - The Glens (31,21km).

Oes zdecydowanie wygrał Craig Breen, który jednocześnie został nowym liderem rywalizacji.- Nie mogę tego opisać. To najlepszy kawałek asfaltu na świecie. Uczucie jest niesamowite! To jest to, co jest naprawdę irlandzkie. Jesteśmy na drogach, na których dorastałem - tłumaczył swój wynik Breen.- Nie widziałem go. On ma GPS, to możecie go znaleźć. To niesamowity odcinek. To mój pierwszy raz na tym oesie. To najtrudniejszy oes w moim życiu. Mam wiele informacji w notatkach, ale to i tak nie wystarcza - informował Kajetanowicz (+24,1).- Wydaje mi się, że mam kapcia na lewym przodzie. Musieliśmy odpuścić. To był dość czysty przejazd - komentował Fisher (+26,5).- To ogromny kawał drogi. Prawdopodobnie nieco za miękko ustawiłem samochód, ponieważ trochę ślizgaliśmy się - tłumaczył Martin McCormack (+33,9).- Było w porządku, ale po jednej z hop nie zrozumiałem moich notatek i pojechałem nieco wolniej. Jesteśmy tutaj i musimy się cieszyć - mówił Jaromir Tarabus (+44,2).- Nie mogę uwierzyć, że mamy ten oes za sobą. Cztery razy wypadliśmy z trasy. Opony są wykończone - informował Joseph McGonigle (+1:06,8).- Starałem się cieszyć odcinkiem. Przed startem rozmawiałem z inżynierem i wprowadziłem pewne zmiany, ale jeszcze nie jest dobrze. Nie mam zaufania do samochodu. On [Della Casa-red.] rozbił się - mówił Tom Cave (+1:11,9).- Straciliśmy hamulce w połowie odcinka. Dokładnie w tym miejscu, gdzie były potrzebne. Musiałem cofać. Nie mogłem doczekać się tego odcinka - informował Robert Woodside (+1:24,2).- To najcięższy i najbardziej podstępny odcinek. Jest naprawdę kręty i z wieloma hopami. Mieliśmy dobrą zabawę, ale musieliśmy zachować ostrożność - mówił Jarosław Kołtun (+1:30,7).- Myślę, że to był trochę za długi odcinek. Zbyt wiele rzeczy działo się z naszym samochodem, ale cieszymy się - komentował Wojciech Chuchała (+1:42,7).- To było dla nas bardzo trudne. Kika razy nie zrozumiałem notatek. Wszystko jest w porządku i nie popełniłem dużych błędów - informował Raul Jeets (+2:03,6).Z rywalizacją pożegnał się także Federico Della Casa, który rozbił swojego Citroena DS3 R5 oraz Neil Simpson.W klasyfikacji generalnej Breen wyprzedza Kajetanowicza (+25,0) i Fishera (+29,6).PO OS31. Breen/Martin Citroen DS3 R5 32:03,82. Kajetanowicz/Baran Ford Fiesta R5 +25,03. Fisher/Noble Ford Fiesta R5 +29,64. McCormack/Moynihan Skoda Fabia S2000 +53,44. Ahlin/Abrahamsen Ford Fiesta R5 +53,46. J.Moffett/Rowan Ford Fiesta R5 +58,77. Tarabus/Trunkat Skoda Fabia R5 +1:04,28. Greer/Riddick Citroen DS3 R5 +1:17,69. S.Moffett/Atkinson Ford Fiesta R5 +1:18,110. Bogie/Rae Skoda Fabia R5 +1:18,519. Chuchała/Dymurski Subaru Impreza +2:42,0 (1.ERC2)20. Kołtun/Pleskot Ford Fiesta R5 +2:44,629. Pieniążek/Mazur Opel Adam R2 +3:44,6 (5.ERC3)fot. fb.com

Poprzedni artykuł Evans ucieka mimo problemów
Następny artykuł Rajd dla bezpieczeństwa

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry