Barbórkowa gorączka w Warszawie
Prawie 80 załóg przystąpi do rywalizacji w Avia Unimot 62. Rajdzie Barbórka.
Jakub Matulka, Daniel Dymurski, Skoda Fabia RS Rally2
Autor zdjęcia: Maciej Niechwiadowicz
W Warszawie tradycyjnie zakończy się sezon w polskim sporcie samochodowym. Popularna „Barbórka” rozgrywana jest od 1964 roku i stanowi wyjątkową okazję do wspólnej rywalizacji przedstawicieli różnych odmian motorsportu.
Przez lata zmieniały się format imprezy, trasa, ale i klimat oraz atmosfera. Jeden element jest jednak niezmienny – prestiż. Mimo opinii - chwilami krzywdzącej, a chwilami zasłużonej - „najdroższego KJSu” w Polsce, zwycięstwo czy to w zasadniczej części „Barbórki”, czy wydzielonym z łącznej klasyfikacji Kryterium Karowa nadal jest ambicją większości polskich zawodników, którzy nierzadko na ten jeden start sprowadzają auto wyższej klasy niż to służące im „na co dzień”.
Rekordzista imprezy Kajetan Kajetanowicz - ośmiokrotny zwycięzca rajdu oraz dziewięciokrotnie najszybszy na ulicy Karowej - od dwóch lat nieco z boku przygląda się rywalizacji, choć nie odmawia sobie przyjazdu do Warszawy.
Dwie ostatnie edycje zapisali na swoje konto Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk, chociaż jedną Karową musieli oddać Łukaszowi Byśkiniewiczowi, który w 2022 roku wraz z Adamem Jędraszkiem uzyskał najlepszy rezultat. Do grona faworytów bezsprzecznie dołączyć trzeba Rajdowych Samochodowych Mistrzów Polski – braci Jarosława i Marcina Szejów, Jakuba Matulkę i Daniela Dymurskiego czy zawsze groźnego w Warszawie „górala” Michała Ratajczyka, pilotowanego przez Jędrzeja Szcześniaka. Zamieszać mogą zaliczający tradycyjny grudniowy comeback Wojciech Chuchała i Sebastian Rozwadowski czy Adam Sroka i Patryk Kielar w jeszcze pachnącej nowością Toyocie GR Yaris Rally2.
Sporym zainteresowaniem cieszyć się będzie występ Bryana Bouffiera. „Polskiego” Francuza pilotować będzie Ukrainiec Jewgen Czerwonenko.
Organizatorzy tym razem zrezygnowali z piątkowej ceremonii startu, zapraszając na odcinek testowy na warszawskim Bemowie oraz sesję autografów. Rajd rusza jutro pierwszym pekacem na Autodromie Słomczyn. Ci sprytniejsi -i lubiący dłużej pospać - już dawno zarezerwowali miejsca noclegowe w pobliżu toru. Resztę czeka poranna wycieczka z Warszawy.
Pierwszy – z siedmiu – oesów ruszy o godzinie 7 rano. Z kolei Kryterium Karowa rozpocznie się o godzinie 19.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.