Barum: Kuzaj odpadł na oesie dziesiątym.
Leszek Kuzaj i Erwin Mombaerts wycofali się z rywalizacji w Rajdzie Barum – ósmej eliminacji Mistrzostw Europy o najwyższym współczynniku trudności dwadzieścia.
Polsko-belgijski duet przejechał z problemami technicznymi pierwszą pętlę drugiego etapu, a na dziesiątym odcinku specjalnym ich Subaru Impreza WRC opuściło drogę w miejscu, w którym nie dało się już na nią powrócić.
„Wczoraj hamulców nam zabrakło, dziś natomiast mieliśmy ich w nadmiarze. Przez dwa oesy pierwszej pętli samochód przez to po prostu nie jechał. Byłem bliski wycofania się już podczas serwisu po oesie ósmym. Chłopcy jednak uporali się z tym problemem i postanowiliśmy jechać dalej. Kolejny odcinek – klasyczną Pindulę – pojechaliśmy bardzo szybko. Zanotowalibyśmy naprawdę znakomity czas, gdyby nie to, że obróciłem się na jednym z zakrętów. Straciłem tam blisko pół minuty. Na następnym oesie rzuciłem się do odrabiania strat – chciałem gonić rywali. Niestety, na wyjściu z prawego zakrętu podbiło samochód na lekkiej nierówności. Koła złapały pobocze i poszliśmy przodem w krzaki. Wbrew głupotom, które wypisują w internecie, nie dachowaliśmy! Uszkodzenia były raczej kosmetyczne – rozbita lampa, pogięta maska i błotnik, ale z tego miejsca nie dało się wrócić na drogę. Musieliśmy wycofać się z dalszej rywalizacji.” – powiedział Autoklubowi Leszek Kuzaj.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.