Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Basso atakuje

Po wygranym Lantosque - Lucéram, Giandomenico Basso odrobił 12 sekund do czwartego w Rallye Monte Carlo, Jana Kopecky'ego.

Wydarzeniem była rezygnacja Toniego Gardemeistera - drugi w rajdzie, kierowca Astry nie wystartował do OS 12 z powodu awarii alternatora.

- Znów było bardzo trudno - informował na mecie Giandomenico Basso. - Poprzedni odcinek był oblodzony, ten okazał się trochę łatwiejszy.

- Jechałem bardzo, bardzo ostrożnie - powiedział lider Sebastien Ogier, gorszy o 74 sekundy od Basso. - Mój rytm był bardzo wolny. Muszę ukończyć rajd. Nie używam pedału gazu, wyłącznie hamuję!

- Nie wiem, dlaczego tyle przegraliśmy z Basso - stwierdził Freddy Loix. - Może on miał z przodu kolce. Ten oes nie był taki trudny. Na zjeździe z Turini napotkaliśmy dużo lodu i tam było zdradliwie.

Stephane Sarrazin awansował do trójki, choć finiszował na obręczy lewego przedniego koła. - Próbowałem cisnąć i wpadliśmy w dziurę na zakręcie.

- Teraz było lepiej ze wspomaganiem - oświadczył Jan Kopecky. - Bardzo, bardzo zdradliwy odcinek. Jechaliśmy bardzo wolno i ostrożnie.

- Mamy problemy związane z silnikiem i dlatego straciliśmy tyle czasu - mówił Anton Alen, wolniejszy od Basso o 2.14.

Fot. ircseries.com

Poprzedni artykuł Loix królem Turini
Następny artykuł Po piątku w Rovaniemi

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry