Bełtowski: Hurbanowo zamiast Śląskiego.
Przed poważnym dylematem stanął krakowski kierowca Marcin Bełtowski.
Start w eliminacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski - Rajdzie Śląskim (dawniej Wisły), czy w kolejnym rajdzie mistrzostw Słowacji, który rozgrywa się na pograniczu słowacko-węgierskim w tym samym terminie.
„W polskich rozgrywkach z powodu prześladującego nas w tym roku pecha nasz dorobek punktowy nie jest za duży” – powiedział Marcin. „Jedziemy więc na Słowację, gdzie mamy szansę na zdobycie mistrzostwa tego kraju w klasie A6 i F2. Chcemy na tym rajdzie zdobyć jak największą ilości punktów, jednak nie za wszelką cenę, bowiem bardzo istotne jest dla nas, aby być na mecie i utrzymać dotychczasową pozycję”.
Do rajdu zgłosiło się 45 załóg z prowadzącymi w klasyfikacji Václavem Pechem i Tiborem Cserhalmim. Swój udział zapowiedział również Stanislav Chovanec. Po piątkowym badaniu technicznym i odcinku testowym, rajd startuje w sobotę o godzinie 9.00. Zawodnicy mają do pokonania trzy pętle z trzema odcinkami specjalnymi o łącznej długości blisko 80 kilometrów. Pomimo niewielu kilometrów rajd ten nazywany słowackim Safari rozgrywany jest w bardzo trudnym terenie i uważany jest za jeden z bardziej wyczerpujących - zarówno dla kierowców jak i samochodów - słowackich rajdów.
Po 5 rozegranych eliminacjach krakowska załoga Marcin Bełtowski/Maciej Wilk będąc najszybszą „ośką” prowadzi również w klasie A6, zajmując siódme miejsce w klasyfikacji generalnej.
(Robert Magiera)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.