Bez czerwonej taśmy
Po konsultacji z FIA, organizatorzy Rally d'Italia-Sardegna wprowadzą w tym roku nowy system zabezpieczenia trasy.
Zrezygnowano z rozwieszenia ponad 50 km czerwonej taśmy, przewidując w zamian ustawienie ponad 4000 znaków zakazu wstępu do niebezpiecznych stref. To efekt pracy Lucia De Moriego i Mauro Furlanetto z kierownictwa rajdu, ale przede wszystkim szefa zabezpieczenia, Tiziano Siviero, który jako pilot, doprowadził Mikiego Biasiona do dwóch tytułów mistrza świata.
- Zawsze istniały pewne nieporozumienia przy ustalaniu stref dostępnych i niedostępnych dla kibiców - mówi Siviero. - Przytoczę dwa przykłady. Jeżeli czerwona taśma znajduje się 10 metrów od drogi, wówczas kibice sądzą, że mogą za nią stać, bo strefa niebezpieczna znajduje się pomiędzy drogą i taśmą. Po drugie - jeżeli nie ma czerwonej taśmy, wówczas panuje przekonanie, że można stać tam, gdzie się chce.
Aby poradzić sobie z tym zamieszaniem, poprosiliśmy FIA o możliwość przetestowania nowego systemu, bazującego na założeniu, że oznaczone zostaną - zieloną taśmą - tylko strefy całkowicie bezpieczne dla kibiców. Oczywiście, muszą oni stać za taśmą, a nie pomiędzy drogą i taśmą. Wszystkie inne miejsca w pobliżu odcinków specjalnych, nieoznaczone zieloną taśmą, będą zabronione dla kibiców.
W strefach uznanych za niebezpieczne, ustawimy znaki z napisem "Zona pericolosa, no go area", aby ostrzec, również wizualnie, że od tego miejsca należy trzymać się z daleka. Ten system będzie łatwiejszy do zrozumienia, gdzie wolno przebywać na oesie, a gdzie nie wolno. Pomoże również osobom dbającym o bezpieczeństwo rajdu, które muszą kontrolować, czy kibice przestrzegają przepisów.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.