Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Błąd w opisie trasy

Maciej Oleksowicz i Andrzej Obrębowski będą chcieli jak najszybciej zapomnieć drugi dzień Wales Rally GB.

Na trzecim kilometrze odcinka Epynt, warszawiacy znaleźli się kilka metrów poniżej drogi.

- To był ewidentny błąd w opisie trasy - powiedział Maciej Oleksowicz. - Po szybkiej partii, jechanej przez dwa szczyty, źle opisałem odległość do prawego dwójkowego zakrętu. Zabrakło może dwudziestu metrów, abyśmy pokonali go bez problemów. Niestety, stało się inaczej i zdołałem jedynie obrócić samochód tyłem. Wypadliśmy na zewnętrzną i osunęliśmy się kilka metrów poniżej drogi. Mimo, że samochód prawie w ogóle nie ucierpiał i nadawał się do dalszej jazdy, to utknęliśmy zbyt głęboko, aby się stamtąd wydostać.

To było dość „chytre” miejsce, bo kilka innych załóg miało tam również spore problemy. Najgorzej skończyła turecka załoga Renault Clio S1600, która wylądowała obok nas na dachu. Tak czy inaczej, był to nasz błąd. Szkoda, bo straciliśmy trochę kilometrów. Jutro jednak wystartujemy w systemie SupeRally. Czeka nas mniej odcinków niż było dzisiaj, ale łączna ich długość jest większa i wynosi ponad 112 km. Po tych wszystkich przygodach chcielibyśmy wreszcie przejechać cały jutrzejszy etap bez kłopotów i pojawić się na mecie w Cardiff.

Poprzedni artykuł Owce i kulawa Impreza
Następny artykuł Prezentacja teamu Munchi's

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry