Bouffier uszkodził koło

Przed końcową pętlą, Katarczyka i Libańczyka dzieli 7,9 sekundy. Bryan Bouffier na szutrowej części odcinka zatrzymał Peugeota z uszkodzonym lewym tylnym kołem.

- Nie było łatwo. Dzisiaj źle dobraliśmy opony - mówił Nasser na mecie OS 11. - Kręciliśmy się na asfalcie - mieliśmy dużo szczęścia. Prowadzimy i na następnej pętli zrobimy, co się da.

- Jest OK, dzisiaj jedziemy na oponach BFGoodrich i to robi różnicę - powiedział Roger Feghali. - Jestem zadowolony, czasy są dobre. Spróbujemy dogonić Nassera.

- Wczoraj mieliśmy problemy, ale dzisiaj wszystko jest OK - informował Jarmir Tarabus, który odebrał trzecie miejsce Martinowi Prokopowi.

- Na poprzednim odcinku znowu urwaliśmy półoś - opowiadał Martin Prokop. - Powinniśmy zostać w domu. Zawsze kiedy zajmujemy dobre miejsce, coś się dzieje. Jestem bardzo rozczarowany. Wykonaliśmy dobrą robotę, ale zawiódł nas samochód. Poprzedni odcinek był bardzo techniczny, dlatego straciliśmy dużo czasu. Teraz wykonaliśmy piruet.

- Było OK, całkiem zabawnie na asfalcie - oświadczył Roman Kresta. - Ostatnia partia była szybka, a mieliśmy zupełnie zdarte opony.

- Na końcowej, asfaltowej sekcji jechałem trochę wolno, zachowując ostrożność - komentował Nicos Thomas. - Ogólnie bardzo mi się podoba.

Fot. ircseries.com