Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Burns i Makinen już po pierwszych testach.

Richard Burns, który dopiero we wtorek został zwolniony z kontraktu z Subaru, już wczoraj rozpoczął testy Peugeota 206 WRC.

Edytowano:

Na asfaltowych drogach w pobliżu francuskiej miejscowości Grasse, mistrz świata już wczoraj zrobił za kierownicą nowego samochodu jakieś 150 kilometrów. Dziś dołożył drugie tyle i zapytany o wrażenia przyznał, że bardzo mu się podobało.

„Samochód prowadzi się dokładnie tak, jak wygląda – bardzo precyzyjnie. Jeździło mi się bardzo dobrze, ale muszę jeszcze nieco popracować nad wykorzystaniem jego wszystkich zalet. To, że 206-tka WRC jest mniejsza niż inne samochody determinuje sposób jego prowadzenia i wybór optymalnego toru. Szczególnie podczas jazdy po asfalcie liczy się ogromna precyzja. Myślę, że z każdym kilometrem będę przyzwyczajał się do nowego stylu jazdy, a co za tym idzie osiągał coraz lepsze rezultaty.” – powiedział Burns.

Podczas pierwszych testów mistrza świata ogromny nacisk położono na dopasowanie siedzenia kierowcy do warunków fizycznych Brytyjczyka. Richard początkowo nie był zadowolony z zajmowanej pozycji, twierdząc że siedzi za blisko kierownicy. Koniec końców udało się znaleźć wygodniejsze ustawienia i wszystko wskazuje na to, że Burns nie powinien mieć z tym więcej problemów, szczególnie że w tym nie największym w końcu samochodzie udało się pomieścić, wyższego od Richarda, Fina Marcusa Gronholma. Jutro testowe obowiązki Burnsa przejmie jego zespołowy kolega – Gilles Panizzi, który ma pracować nad ustawieniami samochodu do Rajdu Monte Carlo.

Podczas gdy Burns zmagał się z Peugeotem, jego następca w ekipie Subaru – Tommi Makinen, zapoznawał się z Imprezą WRC. Testy odbywały się we francuskich Alpach, w pobliżu Col du Brau i były dla Fina o tyle nietypowe, że zmienił nie tylko samochód, ale też opony jakich dotychczas używał z Michelinów na Pirelli. Mimo to czterokrotny mistrz świata radził sobie lepiej niż dobrze.

„Jestem bardzo zadowolony i szczęśliwy widząc w jaki sposób pracuje mój nowy zespół” – powiedział Makinen -"Auto ma ogromny potencjał. Poczyniliśmy spore zmiany w przeniesieniu napędu i wciąż mamy spore możliwości regulacji. To świetnie. Najbardziej pozytywnie zaskoczony jestem wszechstronnością Subaru, które na rozmaitych nawierzchniach prowadzi się równie dobrze. Także nowe dla mnie opony wydają się być bardzo dobre”.

Makinen, który zajął w zakończonym niedawno sezonie trzecie miejsce nie chce na razie prognozować sowich szans na tytuł, ale z nadzieją czeka na swój pierwszy start w Subaru.

(k/a)

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Trzy Octavie WRC w pełnym programie.
Następny artykuł Europejskie plany Kuliga.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry