Burns nie wystartuje w Walii.
Richard Burns, jeden z czterech kierowców mających jeszcze szanse na tytuł mistrzowski, nie weźmie udziału w kończącym sezon Rajdzie Wielkiej Brytanii.
Anglik zasłabł w niedzielę wieczorem i został przewieziony do szpitala, w którym poddany został serii badań. Lekarze nie wydali jeszcze oficjalnej diagnozy, ale wykluczyli udział kierowcy Peugeota w rozgrywanym w Walii rajdzie. Tym samym Burns stracił szanśe na walkę o tytuł, którego sprawę rozstrzygną między sobą: Carlos Sainz, Sebastien Loeb (obaj Citroen) i Petter Solberg (Subaru).
„Lekarze powinni dziś wydać oświadczenie dotyczące stanu zdrowia Richarda – na ile poważnie wygląda sprawa. Jego występ w rajdzie jednak jest wykluczony.” – głosi dzisiejszy komunikat Peugeot Sport.
„Lekarze powiedzieli Richardowi, żeby nie brał udziału w tym rajdzie. Jeszcze dziś przejdzie kolejne badania. Zważywszy na okoliczności jest jednak w dobrej formie. Oczywiście jest ogromnie rozczarowany całą tą sytuacją. Na takie zakończenie sezonu nie byliśmy przygotowani.” – powiedział pilot Burnsa, Robert Reid.
Tym samym kończy się dwuletnia przygoda Burnsa z francuskim zespołem. Anglik, który po zdobyciu mistrzostwa świata za kierownicą Subaru, przeniósł się do Peugeota – nie wygrał nim ani jednego rajdu. W przyszłym roku powróci do samochodu, którym święcił największe sukcesy.
Peugeot tymczasem wystąpił do FIA z prośbą o pozwolenie na zmianę zgłoszenia. Niezdolnego do startu Burnsa miałby zastąpić Freddy Loix.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.