Burns pozytywnie nastawiony.
Richard Burns dzielnie znosi trudy leczenia nowotworu mózgu, który wykryto u niego po Rajdzie Wielkiej Brytanii.
Wiadomość taką podał pilot Burnsa, Robert Reid, który odwiedził w zeszłym tygodniu swojego kolegę i spędził z nim trochę czasu. Reid powiedział: „Richard jest ciągle silny psychicznie i pozytywnie nastawiony. Przyznaje, że leczenie jest dość ciężkie, ale lekarze są zadowoleni.”
Problemy Burnsa zaczęły się jeszcze przed Rajdem Wielkiej Brytanii, podczas którego miał on walczyć o mistrzostwo. Anglik zasłabł za kierownicą cywilnego auta – na szczęście jechał z nim Markko Martin, który bezpiecznie zatrzymał samochód. Lekarze jednak stanowczo odradzili start w ostatniej eliminacji WRC każąc Burnsowi odpocząć i poczekać na wyniki badań. Niestety nie okazały się one najlepsze, wykryto bowiem nowotwór mózgu. Wykluczyło to Anglika z mistrzostw świata 2004, w których miał znowu jeździć w fabrycznym Subaru.
Lekarze twierdzą jednak, że leczenie powinno przynieść całkowity sukces i mistrz świata z 2001 roku będzie mógł z czasem powrócić. Wierzymy, że lekarze się nie mylą i za niedługi czas zobaczymy Burnsa na oesach Rajdowych Mistrzostw Świata!
(LEH)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.