Burns spokojny
Richard Burns jest spokojny przed startem Rajdu Wielkiej Brytanii.
Kierowca Subaru mówi: -"Oczywiście odczuwam presję wyniku. Gdyby to nie był mój rodzimy rajd mógłbym odczuwać nawet lekki dyskomfort psychiczny. Tu jest jednak inaczej - fantastyczna atmosfera pozwala na spokojne przygotowania natomiast gorący doping kibiców po prostu uskrzydla w czasie jazdy. (...) Moje zadanie jest jasne. Muszę wygrać. Dopiero kiedy to osiągnę, zacznę w ogóle zastanawiać się który jest Marcus Gronholm." Tymczasem Fin, który zajmując miejsce w pierwszej piątce zapewni sobie mistrzostwo bez względu na wynik Burnsa komentuje: -"Mieliśmy małe problemy techniczne podczas odcinka testowego, dlatego też nie pojeździłem zbyt wiele. Teraz wszystko wygląda już dobrze, mogę więc skoncentrować się na starcie. Nie jest łatwo dojechać w tym rajdzie w pierwszej piątce. Przy tak silnej stawce zawodników, jeden mały błąd czy usterka, może pozbawić szans na dobrą lokatę. Nie myślę więc wcale o taktyce. Prawda jest taka, że żadne kalkulacje nie pomogą. Na wynik w rajdzie składa się tak wiele czynników, że naprawdę nie da się wszystkiego przewidzieć. Musimy pojechać naprawdę szybko. Zresztą tak naprawdę jazda zachowawcza, wcale nie jest łatwiejsza i bezpieczniejsza. Kiedy nie jedziesz własnym tempem, naprawdę nie trudno o pomyłkę."
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.