Burns: zwycięstwo albo koniec marzeń.
Richard Burns twierdzi, że następne trzy rajdy będą niezwykle ważne w kontekście jego szans na tytuł mistrzowski.
Brytyjczyk, aby zachować nadzieję na końcowy sukces musi je wszystkie wygrać. „Nie mam wyboru. Nawet jeśli Tommi zapunktuje we wszystkich trzech eliminacjach, a ja odniosę zwycięstwa to on wciąż będzie wyraźnie przede mną, ale to jedyna nasza szansa. Myślę, że trzy zwycięstwa to w tej chwili nasz główny cel” – stwierdził Burns. Subaru fatalnie rozpoczęło ten sezonu. Czwarte miejsce Burnsa w Portugalii to jak na razie najlepszy rezultat. Brytyjczyk do Makinena traci 21 punktów. Teoretycznie wygrane w Argentynie, na Cyprze i w Grecji są w zasięgu Subaru, jednak zespół od czasu prezentacji czterodrzwiowej Imprezy 2001 nie wygląda na zwycięski team. Burns, który wygrał w zeszłym sezonie w Argentynie jest przekonany, że Subaru poprawi się i sprosta zadaniu. Prodrive jest także krytykowany za prowadzenie dwóch młodych kierowców Markko Martina i Pettera Solberga. Tego ostatniego pomimo wielu wypadków wciąż usprawiedliwia szef David Lapworth. Natomiast swoją pozycję wyraźnie traci Martin. Początkowo miał on startować we wszystkich rundach MŚ, teraz wiadomo już, że następne cztery rajdy odbędą się bez jego udziału. Trzecim kierowcą Subaru podczas tych eliminacji będzie Tosihiro Arai.
(JSZ) worldrallynews
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.