Castrol Racing ? po 1 etapie Rajdu Wisły

Sebastian Frycz z Maciejem Wodniakiem plasują się na 1 a Michał Bębenek z Grzegorzem Bębenkiem na 4 miejscu w grupie.

Frycz z Wodniakiem spokojnie rozpoczęli jazdę na pierwszym odcinku specjalnym, oddając inicjatywę Marcinowi Turskiemu. Później jednak zdecydowanie przyspieszyli i wygrali w N-ce 6 z 9 rozegranych OS-ów. Na mecie I etapu zameldowali się na 1 miejscu w grupie N i 4 w klasyfikacji generalnej. Przewaga nad 2 w N-ce Marcinem Turskim wynosi 14,5 co na pewno zapowiada ciekawą walkę na trasie II etapu rajdu.

-Dzisiaj rozpoczęliśmy nieco asekuracyjnie, żeby nie popełnić błędu już na początku rywalizacji. Później jechało nam się jednak bardzo dobrze i osiągnęliśmy pewną przewagę nad rywalami. 14 sekund to jednak niedużo i jutro możemy spodziewać się ataków konkurencji – przede wszystkim Marcina Turskiego. Myślę jednak, że uda nam się pojechać jutrzejszy dzień tak jak końcówkę dzisiejszego i utrzymamy prowadzenie – powiedział na mecie I etapu Sebastian Frycz.

Nieco słabiej pojechali bracia Bębenek, również walczący o zwycięstwo w klasyfikacji grupy N. Po 9 odcinkach specjalnych plasują się na 5 miejscu w N-ce i 9 w klasyfikacji generalnej.

-Przyznam, że nie zdążyliśmy idealnie przygotować samochodu. Auto przyjechało tydzień przed rajdem i myślę, że można by poprawić pewne rzeczy w silniku i elektronice. Musimy jednak walczyć dalej. Strata 11-u sekund do czwartego w N-ce Zbigniewa Gabrysia nie jest duża i spróbujemy to odrobić. Obiecuję również, że na Rajd Karkonoski nasz samochód będzie przygotowany idealnie – mówił na mecie I etapu Michał Bębenek

Maria Łużyńska-Sawicka - Castrol Polska