Charakterystyczny chorwacki asfalt

Maciej Oleksowicz i Andrzej Obrębowski do późnego popołudnia jeździli Fiestą S2000 na położonym w pobliżu Rijeki, trzykilometrowym odcinku.

- Wczoraj, podobnie jak przed rokiem, Chorwacja przywitała nas deszczem - mówi Maciej Oleksowicz. - Podczas dzisiejszych testów było już sucho. Skupiliśmy się na dopracowaniu ustawień samochodu do charakterystycznego, bardzo śliskiego, chorwackiego asfaltu. W ramach testów przejechaliśmy 110 km, co stanowi optymalną rozgrzewkę przed rajdem. Jutro rozpoczyna się dwudniowe zapoznanie z trasą rajdu.

- Technicznie samochód spisywał się bez zarzutu - informuje szef mechaników, Tomasz Skinder. - Regulacje polegały na zmianach ustawień zawieszenia oraz dyferencjałów i sprawdzeniu ich wpływu na uzyskiwane rezultaty i trakcję samochodu. Jutro czeka nas przegląd rajdówki po dzisiejszych testach, a w środę badanie kontrolne. Ostateczne ustawienia będziemy mogli jeszcze skorygować podczas czwartkowego, oficjalnego odcinka testowego, przygotowanego przez organizatora. Dziś jeszcze trudno przewidzieć warunki pogodowe na rajdzie, ale jesteśmy dobrze przygotowani. Dysponujemy setką opon o kilku rodzajach i twardościach bieżnika. Pozostaje jeszcze ewentualne ich docinanie.