Citroen testuje w wolnym czasie.

Francuska ekipa wzięła udział w pięciodniowych jazdach zorganizowanych na drogach do złudzenia przypominających trasy hiszpańskiej eliminacji mistrzostw świata. Thomas Radstrom, Sebastien Loeb i Philippe Bugalski mieli okazję popracowania nad ustawieniami Xsary WRC i wszyscy trzej wydają się być bardzo zadowoleni z efektów.

„Musieliśmy skupić się na zmianach ustawień, bo hiszpańskie asfalty dość mocno różnią się od tych z Monte Carlo. Myślę, że udało nam się znaleźć optymalne rozwiązania, które sprawdzą się podczas Rajdu Katalonii. Samochód prowadzi się bardzo pewnie, a osiągi są bardziej niż zadowalające.” – powiedział Sebastien Loeb, który po znakomitym występie w Monte Carlo, będzie z pewnością należał do grona faworytów w Hiszpanii.

„Prawdę mówiąc nie jestem specjalistą od asfaltów. Hiszpania to jednak kraj w którym mamy największe doświadczenie w jeździe po tej nawierzchni. Lubię ten kraj. Samochód spisuje się bardzo dobrze, liczę więc na niezły rezultat.” – powiedział Thomas Radstrom.

Już wkrótce to właśnie na barki Szweda spadnie główny ciężar przygotowań, bowiem jest on najlepszym w ekipie specjalistą od luźnych nawierzchni, a Citroen rozpoczyna poważne testy do Rajdu Safari. Zespół wylatuje do Kenii, aby przygotować jak najlepiej Xsary WRC do afrykańskich warunków.

Program startów Citroena w sezonie 2002 obejmuje kolejno rajdy: Katalonii, Akropolu, Safari, Finlandii i Niemiec. W przyszłym sezonie zespół zaliczy już pełny kalendarz startów.