Mikko Hirvonen, który koniecznie chce być drugi w Katalonii, traci już 32,6 sekundy do Loeba.

- To był wspaniały dzień - przyznał Dani Sordo. - Samochód jest naprawdę szybki i wszystko przebiegło OK. Zobaczymy jutro... Było trudno dla opon, bo zrobiło się bardzo ciepło i przez cały czas zmagaliśmy się z podsterownością.

- Jestem zadowolony - powiedział Sebastien Loeb. - Nie tracimy wiele i co ważne, liderem nie jest Mikko! Rano miałem kłopoty z set-upem. Liczę, że jutro pójdzie nam równie dobrze.

- W związku z sytuacją w mistrzostwach potrzebne jest nam drugie miejsce - mówił Mikko Hirvonen. - Dzień nie przebiegł perfekcyjnie, ale nie był również zły.

- Dużo straciliśmy tylko na pierwszym odcinku, potem byliśmy już bardzo blisko - opowiadał Petter Solberg. - Cały czas się uczymy. Tracimy jeszcze na hamowaniach, brakuje mi trochę pewności, ale jak na razie jestem bardzo zadowolony.

- Po południu było lepiej - przyznał Sebastien Ogier. - Wyczucie jest OK. Jutro zamierzamy jechać tym samym tempem. Mamy dosyć dużą stratę do załogi przed nami, ale zobaczymy...

- Jestem zadowolony z popołudnia - uznał Jari-Matti Latvala. - Tracimy o połowę mniej do najszybszych facetów. Fajnie byłoby powalczyć z Ogierem.

- Druga pętla była lepsza niż pierwsza - stwierdził Jewgienij Nowikow. - Problemem jest opis. Dużo tracimy na średnio szybkich zakrętach. Moglibyśmy pojechać znacznie szybciej. Nie poprawiałem notatek w pierwszym przejeździe - jutro będę to robił.

- To był dosyć trudny oes - komentował Matthew Wilson. - Zmieniała się nawierzchnia. W szybkich miejscach leżał szuter i pojechałem trochę zbyt ostrożnie.

- Nie chciałem przejechać tego psa - mówił Henning Solberg. - To był mały piesek spacerujący blisko domu.

Szymon Ruta i Sebastian Rozwadowski zakończyli dzień na 15 miejscu w N4, 39 w generalce. Liderem klasy jest György Aschenbrenner, który wyprzedza o 38,5 sekundy Hermanna Gassnera juniora. Czołową trójkę kompletuje Eyvind Brynildsen w Fabii (+1.04,3).

Fot. Ford