Cypr po OS 17. Gronholm prowadzi!
Odcinek numer 16 w pierwszej pętli ostatniego etapu Rajdu Cypru okazał się pechowy dla ekipy Forda, a w szczególności dla Colina McRae, który stracił wydawałoby się pewne prowadzenie.
Szkot dachował swoim Fordem Focusem i dodatkowo stracił wspomaganie, nie wiadomo tylko czy awaria spowodowała wypadek czy też była jego następstwem. Mimo tego Colin ukończył odcinek 16 na wysokim ósmym miejscu i w klasyfikacji generalnej tracił do Gronholma tylko 5,5 s. Dachowanie wykonał także Markko Martin, a Ford Carlosa Sainza tracił wspomaganie. Na OS 17 jadący bez wspomagania Colin McRae stracił dużo więcej czasu niż na wcześniejszym odcinku i przegrywa z Gronholmem już ponad 50 sekund. Na szczęście teraz zawodnicy udają się do strefy serwisowej i mamy nadzieję, że Szkot dowiezie drugie miejsce do mety. Tymczasem za plecami czołowej dwójki toczy się zacięta walka o trzecie miejsce. Ataki Richarda Burnsa skutecznie odpiera Tommi Makinen. Fin przy okazji był najszybszy na dwóch ostatnich odcinkach. Swoją piątą pozycję utrzymuje Harri Rovanpera w trzecim Peugeocie. Trzy poranne odcinki rewelacyjnie pojechał Armin Schwarz. Niemiec awansował z dziewiątego na szóste miejsce. 12 sekund traci do niego wczorajsza rewelacja, Petter Solberg. Na ósme miejsce w wyniku wspomnianej wcześniej „przygody” spadł Markko Martin. Dziesiątkę zamykają Kenneth Eriksson i Gilles Panizzi. Ten ostatni kręci dzisiaj całkiem niezłe czasy i w dalszej części sezonu może uciułać na szutrach parę punktów. Dzięki wycofaniu się Manfreda Stohla nasi „jedynacy” Tomasz Kuchar i Maciej Szczepaniak są już na 14 miejscu. Austriak na OS 15 dachował i zrezygnował z dalszej jazdy.
Colin McRae (Ford): Przed pierwszym odcinkiem miałem 25 sekund przewagi. Na próbie dostałem złe międzyczasy. Podano mi, że trace sekundę, a w rzeczywistości traciłem dziewięć. Postanowiłem oszczędzić samochód na trudnej nawierzchni. Na następnym odcinku chcieliśy to odrobić. Na lewym dwójkowym zakręcie zbyt mocno ciąłem i dachowaliśy. Na szczęście samochód od razu stanął na kołach. Potem musieliśy się mocno spieszyć, bo Tommi zaczął nas doganiać.
Marcus Gronholm (Peugeot): Od teraz pojedziemy już spokojnie, aby dowieźć zwycięstwo do mety. Nie wiadmo co jeszcze może się przytrafić. Może spadnie deszcz?
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.