Czy Grzyb zaskoczy kibiców?
Zespół Rufa Sport przedstawił oklejenie Fiesty R5, którą Grzegorz Grzyb i Robert Hundla wystartują w 11.
Eger Rallye. Polska załoga w ubiegłym roku wygrała w Egerze, korzystając z Fiesty WRC.- Nie mogę powiedzieć, żeby i w tym roku nie ucieszyło mnie zwycięstwo w generalce Eger Rallye, ale jak większość słowackich kibiców wie, kierowca naszego teamu, Grzegorz Grzyb podczas zimowej przerwy przeszedł operację dysku - mówi menedżer Rufa Sport, Ľubomír Kleman. - Grzegorz miał niewiele czasu na rekonwalescencję i w tym roku nie siedział jeszcze w rajdowym samochodzie.Eger Rallye otwiera słowacki sezon rajdowy, więc priorytetem naszego zespołu jest przejechanie jak największej liczby kilometrów, żeby Grzegorz odzyskał tempo. Ponieważ znam Grzegorza, przewiduję, że będzie chciał powalczyć razem z Robertem i zająć jak najlepsze miejsce w klasyfikacji generalnej. Najważniejsze jest jednak zdrowie.Co do techniki, na ten pierwszy rajd woleliśmy Forda Fiestę R5 z nowymi poprawkami. Po ubiegłorocznych mistrzostwach Polski Grzegorz doskonale opanował ten samochód. Wierzę, że szybko rozjeździ się po zimie i zaskoczy wszystkich kibiców. Oczywiście, czeka nas jeszcze dwudniowy test, podczas którego Grzegorz odpowiednio ustawi samochód.Nasz zespół Rufa Sport rozpoczyna drugie dziesięciolecie istnienia. Wierzę, że w nadchodzących latach będzie nam się wiodło równie dobrze, jak do tej pory. Nasze wyniki mówią same za siebie. W tych 10 latach cztery razy wygraliśmy mistrzostwa w generalce, czterokrotnie zostaliśmy I wicemistrzem, a dwa razy przypadło nam trzecie miejsce. Takimi osiągnięciami może się pochwalić niewiele zespołów w historii słowackich rajdów. Jestem dumny z naszych dokonań.Rufa Sport zawsze starała się o emocje dla kibiców - jeździecko lub pod względem techniki. Chcemy jak najdłużej utrzymać ten trend. Rzecz jasna, nie osiągnęlibyśmy tego bez partnerów naszego teamu i bardzo im dziękuję.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.