Czyści i wygrywa

Awarie pokonały Protasowa, Kościuszkę i Bouffiera, zrezygowali Fontana, Porębski, Maliński, Betti i Bożyk.

Pamiętane z Kormorana, 10-kilometrowe Ławki zakończyły się wygraną lidera rajdu, Kajetana Kajetanowicza. - Czuję, że czyścimy drogę, szczególnie na twardych partiach, gdzie jest sporo luźnych kamyków. Takie są jednak rajdy i muszę się do tego przyzwyczaić.

Tomasz Kuchar stracił trzy dziesiąte do Kajetana. - Bardzo ciężki odcinek, nierówny i wybijający.

W czołowej trójce na OS 10 znalazł się Leszek Kuzaj, który awansował na ósme miejsce w generalce. - Jest OK. Wszystko poszło dobrze - meldował Kuzi.

Maciej Oleksowicz kolejny raz pokonał Lucę Rossettiego. - Droga jest zniszczona po deszczu. Raz uderzyliśmy płytą, ale jechało się OK.

Michał Sołowow ma już tylko 3,4 sekundy przewagi nad Kucharem. - Strasznie podbija na polnej partii odcinka. Trzy razy nieźle dostaliśmy po kręgosłupach.

Krzysztof Hołowczyc wrócił w SupeRally, rozpoczynając dzień od 6 czasu. - Mamy nowe zawieszenie i trochę nas nosi. Muszę znaleźć receptę na pokonywanie szybkich łuków.

- Mamy problemy z interkomem, który momentami przerywa - informował Radek Typa.

- Mieliśmy trochę problemów na nierównych partiach odcinka - przyznał Luca Rossetti, ostatni zagraniczny kierowca pozostały w rajdzie.

- Nie wiem, czy czegoś nie uszkodziłem. Uderzyliśmy kilka razy na nierównościach - stwierdził Zbigniew Staniszewski, który po oesie zakończył jazdę zwalniając szóste miejsce. Stanik dolewał wody do intercoolera, nie domknął maski i ta przy czterdziestu na godzinę rozbiła przednią szybę.

Fot. Marcin Kaliszka