Dakar: Peterhansel liderem po drugim etapie.

Francuz, który po raz piąty uczestniczy w rajdzie jako kierowca samochodu, wcześniej zapisał się w kronikach tej imprezy sześciokrotnie triumfując w kategorii motocykli. Na drugim miejscu ukończył czwartkowy odcinek specjalny Giniel de Villiers z RPA (Nissan). Trzeci był ubiegłoroczny zwycięzca - Japończyk Hiroshi Masuoka (Mitsubishi). Polska załoga - Łukasz Komornicki i Rafał Marton (Mitsubishi) osiągnęła metę na 87 pozycji, ze stratą 12 minut i 39 sekund do zwycięzcy.

„Na dziesiątym kilometrze odcinka specjalnego w naszym Mitsubishi pękł przedni wał, co następnie spowodowało rozbicie miski olejowej, oraz uszkodzenie skrzyni biegów. Zatrzymaliśmy się, aby choć częściowo usunąć najpoważniejsze uszkodzenia. Trwało to ponad trzy minuty. Kiedy znów ruszyliśmy nie było oczywiście mowy o kontynuowaniu szybkiej jazdy. Najważniejsze było dotarcie do mety. Straciliśmy dziś sporo czasu, ale rajd dopiero się zaczyna. Mechanicy usunęli już awarie i jutro postaramy się rozpocząć odrabianie straconego dystansu.” – powiedział Łukasz Komornicki.

Z problemami technicznymi w swoim Jeepie borykała się także druga z polskich załóg. Maciejowie Majchrzak i Dominiak stracili dziś do zwycięzcy ponad 512 minut i uplasowali się na bardzo odległej 125 pozycji. Pecha miała także Niemka Jutta Kleinschmidt, zwana "królową Dakaru". Awaria hamulców w jej aucie spowodowała, że na odcinku specjalnym uzyskała dopiero 52 czas i straciła dziesięć minut do czołówki.

"Nie dbałam już o wynik - powiedziała na mecie jedna z faworytek rajdu - chodziło mi tylko o to, aby pokonać całą trasę w limicie czasu i nie wypaść z rywalizacji."

Wśród motocyklistów najszybszy był Richard Sainct (KTM). Francuz, który dwukrotnie zwyciężył w Rajdzie Dakar, wyprzedził dziś Alfiego Coxa z RPA i swego rodaka Cyrila Despresa (obaj KTM). Znakomicie spisał się Jacek Dąbrowski (KTM), który uplasował się na miejscu siódmym, tuż za czołówką zawodowych jeźdźców fabrycznych, w pokonanym polu zostawiając wielu utytułowanych rywali. Drugi z polskich motocyklistów Jacek Czachor (KTM) zajął 38. miejsce.

W klasyfikacji ciężarówek najszybsze okazały się dziś DAF-y belgijskich ekip: De Rooy/Geusens/Duisters oraz De Rooy/Colsoul/Slaats. Świetnie spisała się niemiecko-polska załoga: Klaus Bauerle/Jarosław Kazberuk (Mercedes Unimog), która ukończyła etap na trzecim miejscu i taką też pozycję zajmuje po dwóch dniach imprezy!

Jutro trzeci etap, z Castellon do Walencji, na który złoży się 87 kilometrów dróg dojazdowych oraz 8-kilometrowy odcinek specjalny.

Wyniki drugiego etapu - samochody:

1 PETERHANSEL/COTTRET 38:48

2 DE VILLIERS/MAIMON +17

3 MASUOKA/SCHULZ +34

4 DE MEVIUS/GUEHENNEC +44

5 VATANEN/THORNER +47

6 BIASION/SIVIERO +52

7 SOUSA/MAGNE +1:06

8 DE LAVERGNE/DUBOIS +1:27

9 FONTENAY/PICARD +1:36

10 SHINOZUKA/DELLI-ZOTTI +1:42

(...)

87 KOMORNICKI/MARTON +12:39

(...)

125 MAJCHRZAK/DOMINIAK +51:01