Debiutant na Motu Road
Debiutant na kultowym odcinku Motu Road, Ben Hunt zdecydowanie wygrał Rally Gisborne, czwartą rundę mistrzostw Nowej Zelandii.
Szybszy od Lance'a Williamsa o niemal trzy minuty, Hunt powiększył przewagę w NZRC do 42 punktów. Wicelider, Phil Campbell odpadł po awarii dyferencjału na OS1.Program obejmował cztery długie odcinki - Rakauroa (24,81 km), Motu (46,68 km), Whakarau (32,02 km) i Wharekopae (38,85 km). Na wszystkich najszybszy był Hunt. Emma Gilmour rozpoczęła od drugiego czasu, ale na Motu Road straciła 1.49 i spadła na czwartą lokatę. Ben Hunt przejechał odcinek ze średnią 68,22 km/h. Rekord należy do Colina McRae i pochodzi z 1994 roku - 71,97 km/h.Graham Featherstone, trzeci po OS2, zatrzymał się na czwartym kilometrze Whakaru. W Lancerze Evo VII doszło do awarii dyferencjału. Na tym oesie również utrzymał się rekord Colina sprzed 21 lat. Andrew Hawkeswood awansował do trójki i po raz pierwszy wywalczył podium w Maździe2 z dwulitrowym silnikiem turbo, transmisją Subaru.
FUCHS RALLY GISBORNE
1. Ben Hunt/Tony Rawstorn (NZ) Subaru Impreza WRX STI 1:48.31,1
2. Lance Williams/Raymond Bennett (NZ) Subaru Impreza WRX STI R4 +2.54,5
3. Andrew Hawkeswood/Malcolm Peden (NZ) Mazda2 +3.03,9
4. Matt Summerfield/Nicole Summerfield (NZ) Subaru Impreza WRX STI +3.37,6
5. Emma Gilmour/Anthony McLoughlin (NZ/AUS) Suzuki Swift Maxi +3.41,3
6. Sloan Cox/Erin Kyle (NZ) Mitsubishi Lancer Evo X +4.59,6
7. Kingsley Jones/Waverley Jones (NZ) Mitsubishi Lancer Evo VII +6.29,0
8. Marcus van Klink/Dave Neill (NZ) Mazda RX-7 +7.26,6
9. Max Bayley/Lisa Hudson (NZ) Ford Fiesta R2 +7.29,3
10. Dave Strong/Bruce McKenzie (NZ) Ford Fiesta S2000 +8.13,8
Punktacja Brian Green Property Group NZ Rally Championship
1. Hunt 126, 2. Campbell 84, 3. Williams 71, 4. Summerfield 63, 5. van Klink 61.
Fot. Geoff Ridder
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.