Delecour z nowym pilotem chce kontynuować karierę.

Francuz - w tym roku z uwagi na decyzję zespołu o wycofaniu się z rywalizacji w mistrzostwach świata - zaliczy tylko kilka rajdów w ramach przygotowań do sezonu 2004. Delecour nie wie jeszcze czy karierę będzie kontynuował z ekipą Mitsubishi.

„Z tego co wiem Lancer pozostanie samochodem zespołu co najmniej jeszcze na przyszły sezon, w przeciwieństwie do tego co donosi prasa. Mitsubishi nie powiadomi mnie o planach na sezon 2004 wcześniej niż we wrześniu. Na razie nie jest nawet pewne czy w ogóle zdążymy przygotować się do przyszłego sezonu. Jedno jest pewne. Moim nowym pilotem będzie Anne-Chantal Pauwels”.

Pauwels jeździła już u boku Delecoura od jego debiutu w mistrzostwach świata w Monte Carlo w 1984 do 1991 roku. Potem zastąpił ją Daniel Grataloup, który po wypadku w zeszłorocznym Rajdzie Australii postanowił się wycofać.

„Szkoda, ale on podjął decyzję o zakończeniu kariery. Ja chcę się jeszcze ścigać przez cztery lata. Zdecydowałem, że teraz będzie mnie pilotowała Chantal, która tak jak Daniel jest profesjonalistką. Z nią przeżywałem najlepsze momenty w mojej karierze”.

W tym sezonie Pauwels będzie na „okresie próbnym”. Później okaże się czy zostanie etatową pilotką Francuza. Z ostatniego nawigatora Dominiqe`a Savigoni Delecour był bardzo niezadowolony. Savignoni źle dyktował notatki i przez to załoga zakończyła Rajd Wielkiej Brytanii wypadkiem.

„Obecne rajdy bardzo różnią się od tych, w których startowałem z Anne-Chantal. W tym roku pojedziemy kilka rajdów. Jeśli nasza współpraca nie będzie się układała to będzie jeszcze szansa na znalezienie kogoś innego na sezon 2004. Bardzo chciałbym jednak zakończyć karierę z Anne-Chantal. Nieźle byłoby powtórzyć historię. Na świecie jest 10 pilotów, którzy na tym poziomie mogą zadecydować o wyniku. Anne-Chantal jest jedną z nich"

Po zakończeniu kariery rajdowej, Delecour myśli o przenosinach do rajdów terenowych.

„Myślę, że rajdy terenowe mogą być przyszłością. Oferują element przygody, który przestał istnieć w rajdach płaskich. Poważnie interesują się nimi producenci samochodów. Jest ich coraz więcej. Na pewno chciałbym spróbować tam swoich sił”.