Deutschland po OS3: Groenholm kontratakuje

Nieco ponad 20-kilometrową próbę wygrał wreszcie Groenholm, który poprawił się w stosunku do pierwszego przejazdu o niecałe 12 sekund. Widać korekta ustawień przyniosła oczekiwany efekt. Inna sprawa, że wystarczyło to tylko do uzyskania identycznego czasu, jaki osiągnął Bugalski, który pierwszy raz startuje z półautomatyczną skrzynią biegów i jak sam mówi, potrzebuje jeszcze trochę czasu, na opanowanie tej nowinki. Do tej dwójki jedenaście sekund stracił Schwarz, który osiągnął metę z mocno rozbitą przednią szybą w ogólnie poobijanej Octavii. Wszystko wskazuje na to, że Niemiec miał po drodze delikatnego „dacha”, który jednak nie powinien przeszkodzić mu w dalszym ściganiu. Zwycięzca pierwszych dwóch odcinków, Kremer tym razem stracił 6 sekund i był dopiero trzeci, ale nadal jest liderem rajdu. Tempo wyraźnie podkręcił Delecour, choć strata ponad piętnastu sekund do Groenholma i Bugalskiego wciąż wydaje się zbyt wysoka, jak na możliwości kierowcy Forda, który po uporaniu się z problemami technicznymi sam przyznał się do zbyt zachowawczej jazdy. Tymczasem, po przygodzie na OS1, rozkręca się Kahle, którego nieco obity Seat zameldował się na mecie w czasie o niemal dwie sekundy krótszym od Forda prowadzonego przez Delecoura.

(k)

Klasyfikacja po OS-3: