Był to pierwszy start 26-latka w tym rajdzie. Ogier ma już w dorobku dwa zwycięstwa w WRC - i umocnił się na drugim miejscu w mistrzostwach.

- To zdumiewające! - mówił Sebastien na mecie OS 26 w Sapporo Dome. - Jestem bardzo, bardzo szczęśliwy. Wiedziałem, że to będzie dla mnie trudny rajd. Trasa była bardzo rozkopana. Startowałem tu pierwszy raz, ale szybko znalazłem dobre wyczucie samochodu, dobry rytm jazdy.

Petter Solberg przegrał z Ogierem o 15,7 sekundy. - Szło nam bardzo dobrze, choć z powodu grypy czułem się okropnie. Samochód był naprawdę dobry. Przegraliśmy rajd z powodu awarii, ale jestem bardzo zadowolony z drugiego miejsca.

Jari-Matti Latvala wspiął się na podium - i wygrał ostatni oes. - To był udany weekend. Nie zaczął się dobrze - brakowało mi tempa, ale w końcu jestem na podium, trochę szczęśliwie, bo Mikko miał problem z samochodem.

Daniemu Sordo zabrakło 9,2 sekundy do trzeciego miejsca. - Wczoraj straciłem dużo czasu z powodu problemu z dyferencjałem. Na jednym oesie uciekło 10 sekund. Dzisiaj dużo straciłem na wąskim odcinku i chyba tam przegrałem trzecie miejsce z Jari-Mattim. Jestem rozczarowany, bo dobrze się przygotowałem do tego rajdu. Sebastien miał ten sam set-up i wygraliśmy z nim.

Piąty w Sapporo, Sebastien Loeb (201) prowadzi w punktacji, mając za sobą Ogiera (158), Latvalę (132), Pettera Solberga (118), Sordo (107) i Hirvonena (94).

Rundę SWRC ukończyło dwóch kierowców - Jari Ketomaa i Martin Prokop (+33,7). Podobnie jak wczoraj, Bernardo Sousa odpadł z powodu awarii instalacji elektrycznej.

- Było bardzo dobrze - mówił Jari Ketomaa. - Jechaliśmy komfortowym tempem. Martin znajdował się całkiem blisko. To był udany weekend. Teraz mamy dużą szansę wygrania mistrzostw.

- Ważne są punkty w mistrzostwach - powiedział Martin Prokop. - W piątek straciliśmy szanse po kilkuset metrach pierwszego oesu - uderzyliśmy w drzewo, ścięte przez Khalida al-Qassimiego. Dzisiaj musieliśmy jechać ostrożnie. Cieszę się, że jestem na mecie. Team wykonał dobrą robotę.

Patrik Flodin z moskiewskiego zespołu URT, odniósł trzecie w tym roku, zwycięstwo w PWRC. Szwed pokonał Haydona Paddona o 2.45,8. Po raz pierwszy na podium dotarł Gianluca Linari (+15.06,8).

- Teraz mamy 25 punktów więcej i jestem bardzo szczęśliwy - oświadczył Patrik Flodin. - Dziękuję zespołowi - samochód pracował bez zarzutu. Po czterech oesach mieliśmy minutę przewagi i potem musiałem kontrolować sytuację. Jechało się okropnie. Nie mogłem cieszyć się tym rajdem.

Fot. rallyjapan.jp

Fot. fiestas2000.com

Fot. urt.su