DS3 Loeba odbudowany
Po trzech godzinach pracy, mechanicy Citroen Racing odbudowali DS3 Sebastiena Loeba i mistrz świata wróci jutro w SupeRally.
Obecnie zespół zabrał się za samochód Sebastiena Ogiera.
- Otrzymałem międzyczas Ogiera, spojrzałem na ekran - i gdy zobaczyłem przed sobą zakręt, było już za późno - powiedział Sebastien Loeb. - Czasem patrzę na międzyczas, a czasem nie. Zazwyczaj czekam na to, co powie Daniel. Nie wiem dlaczego, ale chciałem poinformować Daniela, że widziałem międzyczas. Trochę straciłem koncentrację i za szybko wjechałem w zakręt. Uderzyłem w skarpę na wyjściu, a potem rolowaliśmy.
To był czwórkowy zakręt z hamowaniem do następnego, dwójkowego, 30 metrów dalej. Nie jechaliśmy szybko - jakieś 90 km/godz. - ale uderzenie było brutalne. Teraz możemy już tylko liczyć na punkty z Power stage. Zobaczymy, co da się zrobić.
- Uderzyliśmy tyłem w małą skarpę. Kręciliśmy się, wpadliśmy na drzewo i uszkodziliśmy chłodnicę - opowiadał Sebastien Ogier. - Odcinek był zdradliwy. Na twardych oponach brakowało przyczepności. Nie odczuwałem presji, ale wiedziałem, że po południu muszę uzyskać przewagę, bo jutro będzie czyszczenie drogi. Szybko może zdarzyć się błąd. Myślę, że samochód będzie OK, ale nie wiem czy uda się zdobyć punkty. To rozczarowujące...
Fot. GEPA
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.