Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dzień dla Kuzaja (+video)

Komplet oesowych zwycięstw na drugiej pętli zapewnił Leszkowi Kuzajowi i Craigowi Parry'emu prowadzenie po pierwszym dniu Rajdu Orlen.

Krakowianin uzyskał przewagę 12,1 sekundy nad Tomaszem Kucharem i 15,1 sekundy nad Bryanem Bouffierem.

- Wygrałem superoes, nowa era w moim życiu! Pojechałem jak ciota i wygrałem - to są dopiero jaja! - skomentował zwycięstwo na ulicy Mostowej popularny Kuzi. - Była bardzo duża różnica w trakcji, wiele miejsc już było znacznie wyczyszczonych, a na prostych osiągaliśmy znacznie wyższe prędkości. - dodał zapytany o wynik na odcinku Dziki Bór, na którym podczas drugiego przejazdu zdołał poprawić się o ponad 20 sekund.

Tomasz Kuchar | Fot. Piotr Nurczyński

Król superoesów, Tomasz Kuchar tym razem próbę w centrum miasta ukończył na drugiej pozycji. Do tego dołożył 3. i 2. rezultat na kolejnych odcinkach i ostatecznie do swojego dorobku w punktacji RSMP dopisać może 12 punktów. - Fajnie być w walce z chłopakami, ale skończyły się kalkulacje. To już jest decydująca część sezonu i musimy wszyscy cisnąć. Fajnie by było być przed Leszkiem, ale to w moim przypadku nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Dla mnie najważniejszy jest Bryan i tak długo jak on będzie z tyłu to będę z każdego miejsca zadowolony - przyznał na koniec dnia kierowca Peugeot Sport Polska.

Jako trzeci na metę dnia dotarł Bryan Bouffier, który na wszystkich dzisiejszych oesach "tasował się" w czołowej trójce z Kuzajem i Kucharem. - Nie miałem żadnych problemów. Robiłem co w mojej mocy, ale nie było łatwo - powiedział zadowolony Francuz. - Jutro postaram się pojechać jeszcze szybciej, choć już dziś jechałem bardzo blisko limitu i nie bardzo wiem co zrobić, żeby jutro być jeszcze szybszym - dodał aktualny mistrz Polski.

Michał Sołowow regularnie notował na dzisiejszych oesach czwarte czasy i na takiej samej pozycji ukończył dzień. - Łatwiej było na drugiej pętli, ale urwał nam się hamulec ręczny i to troszeczkę nam skomplikowało jazdę na pierwszym oesie w mieście - przyznał kielczanin.

Piąty w klasyfikacji dnia Kajetan Kajetanowicz dotarł na strefę serwisową w Płocku z lekko uszkodzonym prawym przodem Imprezy. - Szczur nam zjadł. Tuż po odcinku specjalnym stanęliśmy, szybko wskoczył i zaczął gryźć - żartował popularny Kajto. - Koleiny przeszkadzają chyba bardziej nam, czyli załogom w samochodach N-grupowych. Zresztą widać po Bryanie, który z reguły jest wyżej. Myślę że stać go na więcej, gdyby tych kolein nie było tyle - przyznał kierowca Subaru Poland Rally Team zapytany o stan nawierzchni odcinków specjalnych.

 

Punktowaną dziesiątkę uzupełnili Maciej Oleksowicz, Michał Bębenek, Szymon Ruta, Kamil Butruk i Radosław Typa. W Challenge'u Citroena prowadzi Marcin Dobrowolski, a prezentujący po raz pierwszy na polskich odcinkach specjalnych Peugeota 207 RC Rallye Nicolas Vouilloz lideruje w klasie A7.


[youtube]sVsG4aPh-wI[/youtube]

Poprzedni artykuł Hülkenberg pokazał plecy
Następny artykuł Rozstrzygnie Bohemia

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry