Dzień z kłopotami
- Pierwsza pętla była dla nas bardzo udana - powiedział Michał Kościuszko, wraz z Maćkiem Szczepaniakiem trzeci w JWRC i jedenasty w generalce po drugim etapie Rajdu Meksyku.
- Skutecznie zaatakowaliśmy, po trzecim z rozegranych dziś odcinków specjalnych zajmowaliśmy drugie miejsce i wszystko wskazywało na to, że nasza walka będzie elektryzować kibiców do samego końca rajdu. Kolejne trzy odcinki specjalne nie przebiegały już jednak po naszej myśli.
Przewaga nad Jaanem wynosiła zaledwie sekundę, staraliśmy się więc jechać jak najszybciej. Niestety, silnik zaczął się niepokojąco przegrzewać - temperatura przekraczała 115 stopni. Jak dowiedzieliśmy się później od inżyniera, komputer zareagował na to wejściem w tryb awaryjny, co znacząco obniżyło moc jednostki napędowej. Robiłem co mogłem, aby czasy były jak najlepsze, niestety dodatkowo szwankować zaczęło także sprzęgło. Szczęśliwie dotarliśmy do serwisu.
Straty czasowe, które ponieśliśmy podczas drugiej pętli dzisiejszego etapu, praktycznie wykluczyły nas w rywalizacji o wyższe miejsce. Z drugiej strony, mamy sporą przewagę nad goniącymi nas rywalami. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że mamy teraz znacznie więcej do stracenia niż do zyskania. Postaramy się oczywiście pojechać szybko, ale na tyle rozsądnie, aby na mecie cieszyć się z dobrego miejsca i cennych punktów.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.