Dziesięć Lancerów Evolution na starcie 25 Rajdu Krakowskiego
Maciej Wisławski to najbardziej utytułowany i doświadczony pilot w historii polskich rajdów.
Ma już na swoim koncie tytuły mistrza i wicemistrza Europy oraz Polski, a także wiele zwycięstw w rajdach nie tylko w naszym kraju. W najbliższą sobotę popularny Wiślak zadebiutuje w Mitsubishi Lancerze - samochodzie, którym jeszcze nigdy nie startował w swojej bogatej karierze. Od Rajdu Krakowskiego Maciej Wisławski będzie pilotem Sebastiana Frycza - mistrza Polski w grupie N.
- Propozycję wspólnych startów otrzymałem na kilka dni przed rajdem i przyjąłem ją bez wahania. Sebastian to bardzo młody, niezwykle obiecujący i już bardzo dojrzały kierowca. Mam nadzieję, że pomogę mu w dalszym rozwoju jego sportowej kariery i obronie mistrzowskiego tytułu. Wczoraj przeprowadzaliśmy rekonesans przed rajdem i wszystko przebiegało wyjątkowo płynnie. Wprowadziliśmy kosmetyczne zmiany do opisu trasy, które powinny wpłynąć korzystnie na nasze wyniki - powiedział przed rajdem Maciej Wisławski, który w Rajdzie Krakowskim zwyciężał w latach 1996 i 2001.
Aż pięć zwycięstw w Rajdzie Krakowskim (1986, 1993, 1994, 1995, 1997) ma na swoim koncie Krzysztof Gęborys, drugi z grupy najbardziej doświadczonych polskich pilotów. Warszawianin jest nawigatorem debiutującego w mistrzostwach Polski, a znanego wcześniej z wyścigowych tras Marcina Biernackiego, który również poprowadzi Mitsubishi Lancera.
Samochody spod znaku Trzech Diamentów należą do faworytów rywalizacji w grupie N. W sobotę na starcie 25 Rajdu Krakowskiego ujrzymy aż 10 Mitsubishi Lancerów, w większości w specyfikacji Evolution VI. Trzy z nich przygotowuje i serwisuje firma Mitsubishi Stec Ralliart, a pojadą nimi Tomasz Czopik i Łukasz Wroński oraz Magda Cieślik i Magda Lukas. Po raz pierwszy Lancerem Evolution VI z Mitsubishi Stec Ralliart pojadą także Michał i Grzegorz Bębenkowie.
W pierwszej rundzie mistrzostw Polski, Zimowym Rajdzie Dolnośląskim autorem sporej niespodzianki był Tomasz Czopik. Zwyciężył w grupie N, zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, a na jednym z odcinków specjalnych odnotował najlepszy czas pokonując nawet rywali w samochodach WRC.
- Rajd jak większość rund mistrzostw Polski jest dość szybki. Prędkości powyżej 180 km/godz osiągane przez samochody grupy N nie będą należały tutaj do rzadkości. Asfaltowa nawierzchnia nie jest jednorodna i miejscami dość nierówna. Ze sportowego punktu widzenia OS-y są ciekawe, o różnorodnej charakterystyce zmuszającej do zmian tempa jazdy. Trzykrotny przejazd każdej z prób sportowych spowoduje, że w wielu miejscach na tzw. cięciach zakrętów pojawi się piach, żwir, a nawet błoto. Niewiadomą jest aura. Deszcz może znacznie zmienić warunki rywalizacji i nie ukrywam, że byłbym zadowolony gdyby popadało - powiedział Tomasz Czopik przed Rajdem Krakowskim.
MMC Car Poland PR&Media
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.