Elpa dla Travaglii, Kulig trzeci!
Bardzo emocjonujący przebieg miała ostatnia pętla Rajdu Elpa – ósmej eliminacji mistrzostw Europy o współczynniku dwadzieścia, a to za sprawą opadów deszczu.
W strefie serwisowej przed wyjazdem na ostatnie trzy odcinki specjalne imprezy wszyscy niecierpliwie oczekiwali najświeższych wieści o tym, jakie warunki panują na trasie. Informacje widać były różne, bowiem walczący o drugie miejsce Janusz Kulig oraz Leonidas Kyrkos zdecydowali się na zupełnie inne gumy. Polak założył cztery slicki, licząc na to, że drogi przeschną, podczas gdy Grek asekuracyjnie postawił na intermediaty. Jak się później okazało miejscowy zawodnik postąpił słusznie. Dziwi przy tym nieco fakt wyboru opon przez Kuliga. Walcząc o sekundy z Kyrkosem powinien był chyba założyć takie same gumy jak rywal, a nie niepotrzebnie ryzykować. Jak się bowiem okazało, już od piątego kilometra odcinka specjalnego numer siedemnaście deszcz rozpadał się na dobre. Kulig, pilotowany przez Jarosława Barana, pojechał najszybciej jak tylko dało się w tak ciężkich warunkach na oponie bez bieżnika. Próbę tę wygrał lider, Renato Travaglia, jadący podobnie jak Kyrkos na oponach intermediate. Polacy stracili do Włocha 1,3 sekundy, a nad Kyrkosem zyskali zaledwie 0.3 sekundy. Na kolejnym oesie ambitnie rzucili się do dalszego odrabiania strat, za wszelką cenę starając się awansować na drugie miejsce. Niestety, ich Ford Focus WRC wpadł w poślizg, obrócił się, a co gorsza przy tym wszystkim zgasł silnik. Jego ponowne odpalenie kosztowało sporo czasu, a tym samym wszelkie szanse na drugą pozycję. Nie pomogło efektowne zwycięstwo na ostatnim odcinku specjalnym – Polacy zakończyli imprezę za Travaglią i Kyrkosem.
Dzięki wygranej w Grecji Renato Travaglia znacznie zmniejszył przewagę punktową Kuliga i do lidera mistrzostw Europy traci teraz zaledwie czterdzieści punktów. Ostatnie dwie eliminacje – rajdy Barum (Czechy) i Antibes (Francja) zapowiadają się więc bardzo ciekawie. Inna sprawa, że Kulig wciąż może doliczyć sobie jeszcze punkty zdobyte w eliminacji o współczynniku niższym niż dwadzieścia. Travaglia już nie.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.