Elpa po OS13: Kuzaj już nie jedzie!
Niezbyt dobrze zaczął się drugi etap Rajdu Elpa – ósmej eliminacji mistrzostw Europy o współczynniku dwadzieścia, dla polskich załóg.
O ile jeszcze odcinek specjalny numer dwanaście można zaliczyć do udanych – wygrał go Leszek Kuzaj z Erwinem Mombaertsem (Peugeot 206 WRC) przed Januszem Kuligiem i Jarosławem Baranem (Ford Focus WRC), o tyle kolejna próba przyniosła kolejne problemy techniczne Kuzaja. W Peugeocie Polaka znowu zdefektowało turbo, kosztując go niemal półtorej minuty straty. Załoga zatrzymała się za metą oesu, próbując własnoręcznie naprawić awarię. Niestety nie udało się – Leszek i Erwin podjęli bolesną decyzję o wycofaniu!
Leszek Kuzaj: „Dla nas niestety ten rajd już się skończył. Turbosprężarka wyzionęła ducha i nic nie byliśmy w stanie na to poradzić. Wszystko zaczęło się na drugim kilometrze odcinka trzynastego. Z dużymi problemami doturlaliśmy się do mety próby. Zatrzymaliśmy się i próbowaliśmy cokolwiek z tym zrobić. Okazało się jednak, że jedynym ratunkiem byłaby wymiana turbo, o której z przyczyn oczywistych nie było mowy. Samochód stracił kompletnie moc i nie chciał nawet ruszyć pod górkę, więc straciliśmy wszelkie szanse dotarcia do strefy serwisowej. Z bólem serca zmuszeni byliśmy wycofać się z imprezy po trzynastym oesie. I jak tu nie być przesądnym? (...) Mam trochę żalu do serwisu. Wczoraj mieliśmy przecież podobne problemy. Okazało się, że nawaliło połączenie pomiędzy turbo a silnikiem. Było nieszczelne i ciśnienie ładowania spadło do jakichś trzydziestu procent. Jechaliśmy w ten sposób dość długo, dlatego obawiałem się, że sama turbina również mogła ulec uszkodzeniu. Mechanicy sprawdzili wszystko, naprawili połączenie, turbosprężarki jednak nie wymienili. I to jak widać był błąd! (...) Jestem załamany. Tyle przygotowań, pracy i oczywiście pieniędzy poszło na marne. Jechaliśmy przecież dobrze, cały czas zachowując margines błędu. Gdyby nie problemy techniczne, osiągnęlibyśmy bardzo dobry rezultat. Niestety, po raz kolejny się nie udało. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko jak najszybciej o tym zapomnieć i skoncentrować się na najbliższym starcie w Rajdzie Wisły.”
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.