Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Fabryczna Cordoba Evo 3 dla Sztuki

Samochód, którym Łukasz Sztuka ze Zbigniewem Cieślarem wystartują w nadchodzącym Rajdzie Elmot jest już przygotowany.

Inżynierowie i mechanicy ze stajni Erwina Webera w Monachium pracowali nad dostosowaniem charakterystyki Seata Cordoby Evo 3 WRC do specyfiki polskich odcinków specjalnych oraz stylu jazdy Łukasza. W dobraniu ustawień bardzo pomogły testy w Hiszpanii pod okiem fabrycznych mechaników. O pracy przy samochodzie WRC, specyfice polskich dróg oraz o technice zastosowanej w Cordobie Evo 3 opowiada główny inżynier z firmy Erwina Webera –

Detlef Schmidt.

- Którym egzemplarzem Cordoby Evo 3 wystartuje załoga Ł. Sztuka/Z.Cieślar w Rajdzie Elmot?

- Będzie to oryginalny samochód fabryczny Seata numer 019. Tym egzemplarzem załoga Marc Blasquez/Jordi Mercader startowała w Rajdzie Katalonii. Teraz auto jest u nas i zostało dostosowane do wymogów polskich tras i stylu jazdy Łukasza. Co ciekawe ten młody kierowca ma bardzo podobne ustawienia samochodu, jak Matthias Kahle, który startuje w Mistrzostwach Niemiec takim samym pojazdem. Tym egzemplarzem Cordoby Evo 3 kierowca zespołu Shell Helix Seat Sport Polska pojedzie we wszystkich rundach Mistrzostw Polski.

- Jak zaawansowana technicznie jest ta wersja Cordoby WRC?

- Jest to zdecydowanie najlepsza specyfikacja. Od aut fabrycznych różni się tylko kilkoma szczegółami. Ma elektronicznie sterowany przedni i centralny dyferencjał, zaś tylny regulowany jest mechanicznie. Poza tym zmiana biegów nie odbywa się za pomocą joysticka, ale mechanicznej sekwencji. Szereg testów udowodnił, że joystick sprawdza się na długich, ponad trzydziestokilometrowych odcinkach specjalnych rajdów Mistrzostw Świata. Gdy odcinki są krótsze niż 20 kilometrów – tak, jak to ma miejsce na rajdach w Polsce – rezygnacja z niego nie powoduje strat czasowych, a zmniejsza masę samochodu.

- Macie już doświadczenie związane z jazdą po polskich odcinkach specjalnych. Czy zawieszenie tej Cordoby jest już ustawione?

- Rajdy w Polsce są inne niż w Niemczech, czy Austrii, ale poszczególne rundy różnią się też między sobą. Po roku startów Cordobą w Polsce poznaliśmy już charakter polskich dróg. Na Elmot przewidzieliśmy zawieszenie nieco bardziej miękkie, o dłuższym skoku niż na przykład na Rajd Warszawski. Górskie drogi na Dolnym Śląsku są bardzo dziurawe, a auto rajdowe musi cały czas mieć kontakt z nawierzchnią. Przed nami jest jeszcze piątkowy odcinek testowy, który może wnieść do ustawień różne zmiany. Z tego, co wiem, to zapowiada się pasjonująca walka i naprawdę dobry rajd.

- Dziękuję za rozmowę

Poprzedni artykuł Krzysztof Hołowczyc zadowolony z testów.
Następny artykuł Kuzyni Dytko przed Elmotem

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry