Fenomenalne tempo Solberga - i Kościuszki

Liderem rundy SWRC jest Michał Kościuszko, który uzyskał przewagę 6,4 sekundy nad Xevim Ponsem.

- Jest naprawdę dobrze - przyznał Petter, jadący jako ósmy w stawce. - Wiedzieliśmy, że mamy dobrą pozycję startową, ale i tak czas jest dobry. Straciłem trochę na początku, bo twardo ustawiłem samochód, żeby nagrzać opony. Samochód pracuje tak, jak... nie pracował w Rajdzie Szwecji. Zobaczymy, jak będzie dalej - jadę w teamie!

- Jest dobrze, ale wiemy, że mamy korzystną pozycję na drodze - powiedział Sebastien Ogier. - Po prostu starałem się przejechać odcinek dobrze i czysto. Próbuję jechać szybko, a na drugiej pętli zobaczymy, jakie będą warunki.

Dani Sordo stracił sekundę do Ogiera. - Nie jest źle. Jadący przede mną czyszczą drogę, a ja starałem się wygrać ten oes. Wyczucie samochodu jest dobre, ale nie było łatwo. Poszło nam lepiej niż przed dwoma laty, kiedy złamałem zawieszenie na tym odcinku.

Sebastien Loeb, najszybszy w poprzednich trzech meksykańskich rundach WRC, skompletował czołową czwórkę dla Citroena. - Było OK. Na początku straciłem trochę czasu z powodu kurzu, ale potem nie był już problemów. Próbowałem jechać dobrym rytmem. Mikko wytyczał tor jazdy. Myślę, że to był dobry przejazd.

Najlepszy z obozu Forda, Jari-Matti Latvala przegrał z Solbergiem o 21,8 sekundy. - Sebastien (Loeb) jest tutaj bardzo szybki. Ja nie pojechałem zbyt dobrze, ale jeszcze się nie martwię.

Dwie dziesiąte sekundy dzieliło dwójkę Forda. Mikko Hirvonen również naderwał tylny zderzak Focusa. - Nie wiem, czy traciłem z powodu pozycji na drodze, lecz moja jazda była naprawdę zła. Zaczęło się dobrze - do dwóch kilometrów, ale potem nie mogłem znaleźć żadnego rytmu.

- Jestem całkiem zadowolony - oświadczył Henning Solberg. - Znaleźliśmy się blisko innych kierowców Forda, więc nie jest źle. Straciliśmy czas, ale Mikko i Jari też dużo stracili. Jest tak, jak jest...

- W przeszłości też tutaj przegrywaliśmy - to nie jest dobry oes dla Forda - zauważył Matthew Wilson. - Straciliśmy trochę czasu na 5-6 km, ale ogólnie przyczepność nie była zła.

Kimi Räikkönen uderzył w kamień na 7 kilometrze i po oesie sprawdzał zawieszenie prawego przedniego koła. Ken Block uszkodził drzwi, jednak był szybszy od Kimiego o 1,5 sekundy. - Pojechaliśmy trochę za szeroko na zakręcie - przyznał Ken. - To był jeden z najfajniejszych oesów w moim życiu!

- Myślę, że jest dobrze. Mamy najlepszy czas w SWRC - mówił Michał Kościuszko, dwunasty w generalce na OS 1. - Niestety, na następnym odcinku jest rzeka i będziemy musieli się zatrzymać, ale na innych oesach zamierzam cisnąć jak diabli!

- Jest nieźle - ocenił Xevi Pons. - To mój pierwszy odcinek specjalny przejechany tym samochodem. Mamy za sobą tylko jeden dzień testów. Nie było łatwo, ale jestem zadowolony.

Eyvind Brynildsen wprowadził Fabię do czołowej trójki. - Wczoraj mieliśmy trochę problemów - z pompą paliwa, tylnym dyferencjałem i sprzęgłem. Mechanicy pracowali do 5.00 rano - opowiadał Norweg.

Fot. Marcos Rodriguez