Fiesta zatonęła
Fiesta załogi Ott Tänak/Raigo Mõlder wpadła do jeziora na trzecim odcinku specjalnym Rajdu Meksyku, Los Mexicanos.
Samochód zatonął. Zawodnicy na szczęście zdołali się wydostać na brzeg.- Straciliśmy tracking 2,6 km po starcie. Nikt nic nie wiedział - powiedział szef M-Sportu, Malcolm Wilson w rozmowie z WRC Live. - Od razu poinformowaliśmy organizatora i wysłano śmigłowiec, ale nie mógł on zlokalizować samochodu. Możecie sobie wyobrazić, co przeżyliśmy w zespole. Okazało się, że Ott i Raigo wpadli do jeziora. Przeczuwaliśmy najgorsze. Na szczęście gdy przerwano oes, zawodnicy się odnaleźli. To duża ulga, bo my byliśmy bezsilni.Wysłaliśmy Otta i Raigo do hotelu. Byli trochę przemoczeni. Obydwaj są w szoku po tym co się stało. Wieczorem usiądziemy, porozmawiamy i wtedy poznamy szczegóły. Samochodu nie widać - głęboko wpadł do jeziora. Teraz postaramy się wyciągnąć Fiestę. Przez te wszystkie lata przeżyłem wiele chwil pełnych napięcia. Te były szczególnie stresujące z powodu natury wypadku. Przez około 17 minut nic nie wiedzieliśmy. Na szczęście chłopcy są OK. To duża ulga.
- To był mój błąd - mówi Ott Tänak. - Na jednym ostrym hamowaniu była mała kompresja. Coś się złamało z prawego przodu. Odpadało koło i opuściliśmy drogę. Tam był ostry spadek. Rolowaliśmy do wody.
Wysiadłem bardzo szybko, zanim samochód zatonął. Nie było problemu z opuszczeniem samochodu, choć ściągał nas podłączony interkom. Udało się go rozpiąć. Czujemy się OK. Nasze telefony leżą na dnie jeziora i długo nie mogliśmy nikogo zawiadomić, dlatego wszyscy się przestraszyli. To było trochę źle zorganizowane.
Płetwonurkowie szukają samochodu. Team spróbuje przygotować Fiestę na jutro. Chcemy jechać dalej. To jedyny sposób, żeby przygotować się na przyszłość. Na pewno stracimy trochę pewności w jeździe, ale lepiej poznamy oesy.
Fot. McKlein
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.