Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Finisz bez hamulców

Jedenaście sekund dzieli Patrika Flodina i Michała Kościuszkę w PWRC przed ostatnim dniem RallyRACC Catalunya-Costa Daurada.

Polska załoga miała awarię hamulców w końcówce Punta de les Torres, ale Kościuszko oddał Flodinowi tylko 1,2 sekundy.

- To był dla nas bardzo udany dzień - mówi Michał Kościuszko. - Zmniejszyliśmy różnicę dzielącą nas do Patrika Flodina do 11 sekund i zajęliśmy drugie miejsce w stawce. Bardzo dobrze pojechaliśmy pierwszą sobotnią pętlę, na której zmniejszyliśmy różnicę z pierwszego dnia o 33 sekundy. Niestety, w drugiej pętli przejazd najdłuższego, prawie 46-kilometrowego odcinka pojechaliśmy za wolno. Dopiero w połowie oesu dostałem międzyczasy, ale było już za późno, aby dogonić Flodina pomimo, że przyspieszyliśmy. Na ostatnim dzisiejszym odcinku mieliśmy dużo szczęścia. Na hamowaniu do bardzo szybkiego zakrętu straciłem hamulce, nie byłem pewien, czy uda się nam zmieścić w zakręt i utrzymać na drodze. Ręczny hamulec również nie reagował, więc kolejne trzy kilometry do mety jechaliśmy już bardzo ostrożnie. Gdyby przydarzyło się nam to wcześniej to na pewno nie ukończylibyśmy dzisiejszego dnia. W tej chwili mamy długi serwis i jestem przekonany, że mechanicy wykonają świetną pracę i odbudują samochód na niedzielne odcinki. W wynikach wszystko jest jeszcze możliwe. Jutro przed nami kolejnych 100 kilometrów oesowych. Od samego początku zamierzamy zaatakować i spróbować wygrać Rajd Katalonii w PWRC.

- Po południu było trochę lepiej, ale nadal mam kłopoty z moją jazdą - powiedział Patrik Flodin. - Nie wiem, co robić. Czasem jest bardzo dobrze, jednak kiedy spojrzymy na czasy Paddona... Jutro powalczymy o zwycięstwo.

Benito Guerra traci do lidera 7.52,3. - Myślę, że zaliczyliśmy wspaniały dzień. Po raz pierwszy tak dobrze jadę na asfalcie. Mamy trzecie miejsce w PWRC. Może jutro Flodin albo Kościuszko popełnią błąd... Dziękuję RMC za przygotowanie wspaniałego samochodu!

Hayden Paddon wygrał OS 12 z przewagą 18,9 sekundy nad Flodinem. - Popołudnie było znacznie lepsze. Mamy twarde opony i uzyskujemy dobre czasy. Jest naprawdę dobrze. Uczymy się szybkiej jazdy na asfalcie.

George Donaldson z STI poinformował, że Patrik Flodin wystartuje w końcowej rundzie mistrzostw świata, Wales Rally GB za kierownicą Imprezy R4. Hayden Paddon również mzienia samochód na Walię. - Niestety, nie będzie to WRC - zdradził Nowozelandczyk.

 

Fot. GEPA

Poprzedni artykuł Kłopoty ze skrzynią
Następny artykuł Zwolnił, ale wygrał

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry