Finlandia po OS20: Już bez Colina!
Colin McRae nie ukończy tegorocznego Rajdu Finlandii – Szkot zmuszony był wycofać się z rywalizacji po osiągnięciu mety dwudziestego odcinka specjalnego.
Tył jego Forda Focusa WRC palił się i mimo wysiłków załogi, która zdławiła ogień, nie udało się kontynuować jazdy. Tym samym Colin, jadący na wysokim trzecim miejscu, nie zdobędzie jakże cennych punktów i wszystko wskazuje na to, że jego główny rywal w walce o mistrzostwo świata, Marcus Gronholm znów znacznie powiększy przewagę w klasyfikacji. Wątpliwym pocieszeniem w tej sytuacji, jest dla ekipy Forda fakt, że dwudziesty oes padł łupem ich zawodnika – Markko Martina.
„Najprawdopodobniej w wyniku mocnego uderzenia przestała działać kontrolka ciśnienia tylnego dyferencjału. Później nastąpił wyciek płynu, który w wyniku kontaktu z rozgrzanym wydechem po prostu się zapalił. To pokazuje, że w rajdach może zdarzyć się absolutnie wszystko. Wielka szkoda, bo to mogły być bardzo ważne punkty!” – powiedział szef zespołu Forda, Malcolm Wilson.
Jakieś siedemset metrów przed metą odcinka zaczęliśmy czuć w samochodzie jakąś dziwną woń. Nie sądziliśmy, że to coś aż tak poważnego. Dotarliśmy na metę stop i nagle zdaliśmy sobie sprawę, że w aucie jest pełno czarnego dymu. Nie dało się wręcz oddychać, niewiele też było widać. Wyskoczyliśmy na zewnątrz i okazało się, że cały tył naszego Focusa jest w płomieniach. Próbowaliśmy sami ugasić pożar, ale za każdym razem kiedy wydawało się nam, że się udało, płomienie pojawiały się od nowa. Wreszcie przybyli strażacy i załatwili sprawę skutecznie. Patrząc teraz wstecz przypominam sobie, że pod koniec odcinka ludzie dawali nam sygnały, że coś jest nie tak. My po prostu myśleliśmy, że to rozentuzjazmowani kibice. (...) Jesteśmy bardzo rozczarowani. Przez cały czas samochód spisywał się bardzo dobrze. Nie mieliśmy żadnych poważniejszych problemów. Do mety było już tak blisko i była szansa na niezły wynik. Przed startem trzecie miejsce brałbym w ciemno. Niestety takie są rajdy. Nasze szanse na tytuł bardzo zmalały, ale będziemy walczyć do końca!” – powiedział Colin McRae.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.