Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

GB po OS 10. Gronholm i Kuchar nie jadą, Martin liderem!!!

Dotychczasowy niekwestionowany lider Rajdu Wielkiej Brytanii Marcus Gronholm na dziesiątym odcinku specjalnym popełnił błąd, dachował i musiał zrezygnować z dalszej jazdy.

W tej sytuacji na czoło klasyfikacji wysunął się Estończyk Markko Martin, ale jego przewaga nad drugim Petterem Solbergiem topnieje i wynosi zaledwie trzy i pół sekundy. Na trzecią pozycję awansował Carlos Sainz. Tuż za nim jest już jego główny konkurent w walce o wicemistrzostwo Richard Burns. Brytyjczyk przeszedł na OS 10 swojego partnera z ekipy Harriego Rovanperę, który stracił sporo czasu w wyniku kłopotów z hamulcami. Punktowane szóste miejsce zajmuje Colin McRae.

Odcinek był bardzo pechowy dla zespolu Mitsubishi. Rajd z powodu dachowania w tym samym miejscu co Gronholm, zakończył Jaani Paasonen. Z drogi wypadł także Francois Delecour. Francuz podobnie jak Fin nie może kontynuować jazdy.

Rywalizację niestety musieli zakończyć także Tomasz Kuchar i Maciej Szczepaniak. Jedyna polska załoga dachowała na OS 10 w tym samym miejscu co Gronholm i Paasonen. Zawodnikom na szczęście nic się nie stało.

Maciej Szczepaniak: "To była bardzo szybka partia, asfaltowy łącznik z przejściami przez szczyty. Na drodze było potwornie dużo błota. Nawierzchnia była bardzo śliska. Po prostu zdmuchnęło nas z drogi. Nasze auto wylądowało dwa metry od zniszczonych samochodów Gronholma i Paasonena. Kibice pokazywali nam, aby zwolnić i tak też zrobiliśmy, ale mimo tego nie udało się uniknąć wypadku. Zakończyliśmy rajd w doborowym towarzystwie:) Jedynym pocieszenim jest to, że nasza Toyota przypominała jeszcze samochód, bo nie można tego powiedzieć o autach rywali, które zostały doszczętnie rozbite. Na szczęście nic nam się nie stało, Gronholmowi i Rautiainenowi także. Paasonen narzekał na bóle szyi i został odwieziony do szpitala. Szkoda, że tak zakończyliśmy udział w rajdzie, bo jechało nam się naprawdę dobrze. Cóż taki to jest sport..."

Poprzedni artykuł Wielka Brytania po OS8. Gronholm nie do zatrzymania.
Następny artykuł Wielka Brytania po II etapie. Martin obronił się!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry