GB po OS16: Bez Burnsa i Loeba.

Jadący Subaru Imprezą WRC Norweg już na pierwszym z dzisiejszych oesów – niemal 55-kilometrowy Resolfen – zdołał pokonać wszystkich rywali i wysunąć się na prowadzenie w klasyfikacji generalnej imprezy. Jego najgroźniejszy rywal – Markko Martin stracił ponad 21 sekund i spadł na drugą pozycję. Na kolejnej próbie estoński kierowca Forda zaatakował i wygrał, ale to pozwoliło mu tylko na zmniejszenie straty o 7.5 sekundy. Solberg jednak już na kolejnym odcinku odpowiedział rywalowi z nawiązką – wygrywając o 8.5 sekundy i znów osiągając bezpieczną przewagę. Wszystko wskazuje na to, że jeśli Norweg nie wykona czegoś na ostatniej próbie, po raz pierwszy w karierze wygra eliminację mistrzostw świata.

Od rana bardzo szybkim tempem poruszał się Richard Burns. Jadący Peugeotem 206 WRC Anglik starał się odrobić straty i awansował nawet na trzecią pozycję w rajdzie. Niestety okazało się, że narzucił zbyt wysokie tempo i pod sam koniec oesu numer szesnaście wypadł z trasy, odpadając z rywalizacji. Załoga i samochód nie ucierpiały bardzo, ale powrót na drogę okazał się niemożliwy. Tym samym obrońca zeszłorocznego tytułu mistrzowskiego, stracił niemal pewne wicemistrzostwo. Na tym samym odcinku z powodu problemów technicznych z Citroenem Xsarą WRC wycofał się także Sebastien Loeb.

Po odpadnięciu Burnsa zespół Peugeota reprezentuje już tylko Harri Rovanpera. Fin jednak także przeżywał dziś ciężkie chwile. Jego 206 WRC wciąż nękają usterki i problemy. Kierowca traci czas i będzie musiał stoczyć ciężką walkę z rodakiem Juhą Kankkunenem (Hyundai Accent WRC) o jeden punkt w klasyfikacji producentów. O zdobyczy w klasyfikacji indywidualnej raczej może już zapomnieć. Na pierwszych sześciu pozycjach znajduje się aż czterech zawodników Forda i dwóch Subaru!