Głosy przed Świdnickim
MARIUSZ MAŁYSZCZYCKI: - Trasa Rajdu Świdnickiego budzi pewien respekt bo przecież po tych samych drogach ścigają się od wielu lat zawodnicy Mistrzostw Polski, ale tym bardziej jesteśmy zmotywowani do walki od pierwszego odcinka.
Założenie jest takie, żeby skończyć rajd na podium i podgonić w punktacji Mariusza Nowocienia. Jedziemy naszym Citroenem C2 R2, który został przystosowany do specyfikacji asfaltowej i mamy nadzieję, że będziemy mocno konkurencyjni sprzętowo w stawce Pucharu. Zapraszam wszystkich kibiców do Świdnicy. Postaramy się dzielnie walczyć i pokazać się z jak najlepszej strony na kultowych odcinkach specjalnych.
TOMASZ KUCHAR: - Jedziemy Subaru Imprezą w specyfikacji N12 w ramach treningu przed asfaltowymi rundami Mistrzostw Polski. Wracamy na asfalty, na których ostatnio bardzo dobrze nam szło. Chcemy przede wszystkim potrenować, a także posprawdzać inne ustawienia naszego samochodu. Mamy świadomość tego, że na Rajdzie w Krakowie będzie niesamowita walka, zatem chcemy się do niej przygotować jak najlepiej. Zapraszamy do kibicowania!
PAWEŁ DYTKO: - Decyzja o starcie w tym rajdzie zapadła w ostatniej chwili i dlatego miejsce w gorącym fotelu pilota zajmie Jacek Spentany, który współpracował już z naszym zespołem. Na Rajdzie Magurskim pilotował Bartka Grzybka. To przejazd typowo treningowy ale i tak zapowiada się ciekawa walka. Niestety przejedziemy tylko pierwszą pętlę rajdu, potem muszę uciekać na pilne wesele w rodzinie. Rajd Świdnicki idzie po dobrze znanych z Elmotu odcinkach specjalnych. Chcemy sprawdzić kilka nowych rozwiązań asfaltowych a taki start to najlepszy test. Dodatkowo nasze poczynania będzie można odnieść do przejazdów Tomka Kuchara i Zbyszka Gabrysia.
ZBIGNIEW GABRYŚ: - Traktujemy ten występ jako doskonały trening przed zbliżającym się Rajdem Subaru. W Rajdzie Świdnickim pojedziemy Mitsubishi Lancerem Evo VIII, czyli naszym autem treningowym. Ciężko jest zorganizować własne testy, na tyle długie, by w pełni móc ustawić samochód na różnego typu asfaltowe nawierzchnie. Udział w rajdzie zaliczanym do Pucharu PZM to świetny sposób na przygotowanie się przed kolejną rundą mistrzostw Polski. Wspomnienia po Elmocie mam bardzo przyjemne i mam nadzieję, że tym razem będzie jeszcze lepiej. Wtedy nasze szanse na zajęcia lepszego miejsca popsuł kapeć. Jednak zwycięstwo w tym rajdzie nie jest dla nas priorytetem, co nie znaczy, że będziemy jechać wolno.
MARIUSZ NOWOCIEŃ: - Wracamy na asfalty i nie jest to do końca dla nas dobra wiadomość. Jesteśmy świadomi, że nasz samochód na asfaltowych nawierzchniach będzie odstawał od Citroena C2 R2, czy Renault Clio. Taki stan rzeczy zmusza nas do jechania od początku do końca na 100 procent. Dziesięć załóg zgłosiło się w N3, więc będzie co robić. Po szutrowej części sezonu samochód wymagał konkretnego przeglądu. Na szczęście okazało się, że wszystkie części są na swoim miejscu, choć gabaryty naszej rajdówki po paru hopach mogły się zmienić. Na kolejne rajdy chciałbym przyjechać już mocniejszym samochodem, by mieć większe szanse na walkę o utrzymanie pozycji lidera. Niestety nasz budżet nie jest z gumy i na razie jedziemy tym, co mamy.
SŁAWOMIR SAWICKI: - Po raz pierwszy będę miał okazję rywalizować na odcinkach specjalnych, które do tej pory odwiedzałem jako kibic podziwiając na nich innych kierowców. Teraz sam spróbuję swoich sił na tak kultowych odcinkach specjalnych, jak Walim - Rościszów, czy Kamionki - Rzeczka. Bardzo się z tego faktu cieszę. Mam nadzieję, że będę w stanie nawiązać równorzędną walkę o miejsce na podium. Takie są założenia przedstartowe, a czy zostaną zrealizowane, pokaże czas. Liczę na bardzo dobrą znajomość odcinków specjalnych przez mojego pilota, który startował na nich wielokrotnie. Liczę także na to, że samochód, którego używamy w tegorocznych startach, okaże się po raz kolejny niezawodny. Liczę wreszcie także na to, że podczas rajdu dane mi będzie zebrać kolejne doświadczenia w jeździe po nawierzchni asfaltowej.
TOMASZ BARWIK: - Nasze auto po trudach Rajdu Agapit zostało zreanimowane oraz ustawione w specyfikacji asfaltowej. Spodziewam się ciekawej walki w klasie, która jak zwykle dopisała. Do zobaczenia na trasach rajdu. Chcielibyśmy podziękować naszym sponsorom - firmom ATS Display, Plus Media, Bud-Rex, Antado oraz Valvoline, dzięki którym możemy wystartować w tych zawodach.
KRZYSZTOF SAWICKI: - Czeka nas bardzo trudny rajd, ponieważ nie przejechałem Astrą ani kilometra po asfalcie. O Rajdzie Agapit chcę jak najszybciej zapomnieć - musieliśmy w dużej części odbudować auto i nie starczyło czasu na żaden trening. Auto przyjedzie dopiero na BK, więc nie będzie szansy się nim przejechać. Wiem od Bartka Grzybka, który pracuje nad moją Astrą, że jest wyjątkowo nerwowa. Zobaczymy czy mi to odpowiada, choć i tak na korekty nie będzie już czasu. Tras w ogóle nie znam, więc będzie niezła zabawa. Mam nadzieję, że w końcu uda się przejechać rajd czysto i bez przygód! Konkurencja rewelacyjna, mnóstwo świetnych chłopaków! Bardzo się cieszę, że wystartuję! Dziękuję PIEKUT DEVELOPMENT i Marcinowi!!!
PIOTR NOWOCIEŃ: - To dopiero nasz drugi rajd w PPZM, więc potraktujemy go jako naukę i zdobywanie kolejnych doświadczeń. Nie będę ukrywał, że trochę obawiam się flagowych oesów Rajdu Elmot, ale właśnie tu rajdowe szlify zdobywali najlepsi. Ponad dwumiesięczną przerwę poświęciłem na przygotowanie samochodu i mam nadzieję, że nie sprawi nam żadnych problemów. Myślę, że w trakcie zawodów znajdziemy jakiś punkt odniesienia i powalczymy z załogami, które mają podobne doświadczenie jak my, choć jak już powiedziałem, priorytetem jest dojechanie do mety i zebranie nowych doświadczeń.
MACIEJ CYWIŃSKI: - Zapowiada się ciekawy rajd. Konkurencja jest doświadczona, a trasy rajdu to słynne, wymagające klasyki, znane choćby z Rajdu Elmot. Niestety nie miałem okazji nigdy wcześniej ścigać się na tych odcinkach. Pierwszy raz wystartuję z Krzyśkiem Janikiem na prawym fotelu Seicento - liczę na owocną współpracę i wesołą atmosferę. Priorytetem będzie dla mnie dojechanie cało do mety, co nie oznacza, iż zrezygnujemy z walki. Przy sprzyjających warunkach na pewno postaramy się powalczyć o zwycięstwo w klasie i jak najlepszą pozycję w klasyfikacji generalnej. Nasz start wspiera Pole Position - największy tor kartingowy w Warszawie, na który serdecznie zapraszamy!
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.