Griazin pierwszym liderem
Nikołaj Griazin najlepiej rozpoczął właściwe zmagania z trasami Rajdu Lipawy i po najlepszym czasie na oesie Neste 1 został pierwszym liderem klasyfikacji generalnej.
Kierowca Skody za swoimi plecami zostawił czterech rywali w bliźniaczych Fabiach R5: Chrisa Ingrama (+3,0), Freedrika Ahlina (+6,5), Łukasza Habaja (+8,1) i Fabiana Kreima (+8,4). Taki sam czas jak Niemiec uzyskał Eyvind Brynildsen (+8,4).- To był dobry oes. Nie atakujemy mocno, mogę być szybszy. Na pierwszym oesie byłem zbyt ostrożny. Zobaczymy jak będzie dalej - podsumował Griazin.- Jestem zaskoczony tak dobrym czasem. Mamy złe opony i tylko jadę. Staram się jechać czysto i atakować tak mocno, jak potrafię - informował Ingram.- Jedziemy spokojnie, bez podejmowania ryzyka - donosił Ahlin.- To był dobry oes. Nie mieliśmy problemów. Zaliczyłem czysty przejazd. Jest dość ślisko, ale nie tak jak wczoraj. Mogę być szybszy - mówił Habaj.- Mam dobre wyczucie auta. Przyczepność jest dobra, ponieważ wprowadziliśmy kilka zmian - komentował Kreim.- Podobał mi się ten oes. To był dobry przejazd. Nie czuję się pewnie. Ostatni raz startowałem trzy miesiące temu - tłumaczył Brynildsen.Czołową dziesiątkę zamknęli Niki Mayr-Melnhof (+12,9), Laurent Pellier (+15,4), Rhys Yates (+15,8) i Filip Mares (+19,4). Jedenasty był Orhan Avcioglu (+23,4). Czech przestrzelił jedno ze skrzyżowań i zgasił silnik.- W porządku. To był dobry oes. Pojechałem czysto i starałem się trzymać linii. Czas jest dobry - podsumował Pellier.- Starałem się poczuć komfortowo w aucie. Znamy te drogi. Starałem się nie hamować w szybkich partiach. Było bardzo szybko - informował Yates.- Naprawdę walczymy. W niektórych partiach miałem dobry rytm. Pierwszy oes nie był jednak najlepszy i postaramy się poprawić - komentował Avcioglu.- To jest rajd. Nie było źle. Nie było tak ślisko jak będzie na następnym oesie - mówił Nobre (+31,7).fot. FIA ERC
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.