Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Grönholm ucieka Xsarom

- Samochód jest bardzo dobry, jedzie się całkiem przyzwoicie, jestem szczęśliwy z tego, że wyprzedzam Sebastiena - mówił Marcus Grönholm po El Montmell, kończącym północno-wschodnią pętlę.

Fin wygrał drugi oes z rzędu i zwiększył przewagę nad Loebem do 7,3 sekundy. - Zmieniliśmy coś na dojazdówce - powiedział mistrz świata, nie narzekający już na hamulce.

Mikko Hirvonen utrzymuje się w trójce (- Być może dobrałem trochę za miękkie opony), choć na OS 2 stracił 5,5 s do Daniego Sordo, najszybszego do trzeciego międzyczasu. Potem Xsara stała się mocno podsterowna. Xevi Pons zgasił silnik na starcie. Jan Kopecky spadł na siódme miejsce, wyprzedzony przez Pettera Solberga. Chris Atkinson opuścił dziesiątkę - Pirelli, dobre na OS 1, okazały się za miękkie na OS 2.

- Drugi odcinek był dużo lepszy niż pierwszy, ale samochód ślizga się po drodze - oświadczył Jari-Matti Latvala, który awansował do dziesiątki. - Nie mam hamulców - tłumaczył Francois Duval. Gilles Panizzi uskarżał się na set-up, natomiast jego austriacki kolega z zespołu był po prostu zachwycony. - Fun, fun, fun! Świetna trasa, bardzo rytmiczna jazda - powiedział Andreas Aigner.

- Na pierwszym oesie straciliśmy hamulce, na drugim trochę działały, ale jechaliśmy ostrożnie. Serwis powinien nam pomóc - powiedział Michał Kościuszko, tym razem piąty w JWRC, za Meeke'm, Prokopem, Pressac'kiem i Casierem. Nasza załoga awansowała po pętli na siódme miejsce.

Martin Prokop miał za miękko ustawiony samochód, podobnie jak Conrad Rautenbach. Julien Pressac przegrzał hamulce (- Bardzo dużo hamuję lewą nogą!). Luca Betti pozbył się intercomu 4 km przed końcem próby. Aaron Burkart zatrzymał C2-kę po pierwszym międzyczasie. Filippo Bordignon opuścił drogę pod koniec oesu, tracąc pół minuty.

Komisarze, dziennikarze i policja długo rozdzielali Fatiha Karę i Brice Tirabassiego. Turek miał kłopoty z Clio, jechał wolno, a Francuz nie mógł go wyprzedzić przez 20 km. Kamień wyrzucony spod koła Renault, rozbił przednią szybę Citroena. - Przez niego przegrałem rajd! - krzyczał Tirabassi.

Poprzedni artykuł Hamulcowe kłopoty Loeba
Następny artykuł Tyski z ambicjami

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry