Grzyb i Wilk przed Wisłą
W piątek o godzinie 15 rozpoczyna się 50 Rajd Wisły.
Jutro testy, czyli shakedown, a dziś zawodnicy mają czas na zapoznanie się z trasą. Ekipa PTF Rally Teamc czyli Grzegorz Grzyb i Maciej Wilk – nie są zbyt zadowoleni po wstępnym rekonesansie. „Trasa mi się średnio podoba. Jest bardzo szybka, ja w prawdzie lubię szybkie rajdy, ale 1,5-kilometrowe odcinki proste to już lekka przesada. Sztucznie wydłużono oesy – to się bardzo czuje – jest zbyt wiele długich prostych i bardzo małe łuki” – relacjonuje Grzegorz Grzyb. „Większość odcinków znamy z poprzednich lat. Jednak najtrudniejszy jest całkowicie nowy OS, 16-kilometrowy, niesamowicie szybki, niemal w całości prowadzący przez las. Jest on bardzo zmienny – raz równy, raz wyboisty, szybki ale też bardzo kręty” – dodaje Maciek Wilk.
Choć Grzesiek i Maciek w dwóch ostatnich rajdach zajęli pierwsze miejsce w Pucharze Peugeota, jednakże bardzo obawiają się tej eliminacji. Rajdówka wymaga mocnego i pewnego prowadzenia, tymczasem jej kierowca miał przed tygodniem wypadek na rolkach, w którym mocno ucierpiały jego dłonie. Trzymanie kierownicy nadal sprawia mu ogromne trudności. „Z dnia na dzień jest coraz lepiej, choć jeszcze przed dwoma dniami nie mogłem wcale trzymać kierownicy. Dlatego trudno mi powiedzieć, czy będę w stanie jechać na sto procent” – mówi „Grzybek”. Jego pilot, Maciek, dodaje: „Bardzo mi się nie podoba ta cała sytuacja i jestem zmartwiony Grześka niedyspozycją. Trudno przewidzieć jak będzie na rajdzie. Rany były bardzo poważne, choć na szczęście z dnia na dzień widać poprawę. Jednak strasznie dużo z tym zamieszania i niepewności”.
Dwa ostatnie zwycięstwa nie umożliwiły załodze PTF Rally Team awansu na lepszą pozycję. Grzyb i Wilk nadal zajmują trzecie miejsce, ale coraz bardziej zagrażają liderowi – Piotrowi Adamusowi i każda eliminacja może teraz wiele zmienić w klasyfikacji Pucharu Peugeota. Kibiców czekają duże emocje.
Informacja prasowa
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.