Tłumy kibiców przywitały gwiazdy RSMP i mistrzostw Słowacji, podjeżdżające na rampę od ulicy Kościuszki. Gościem otwarcia rajdu był Sobiesław Zasada, który wystąpił na konferencji prasowej w ratuszu i opowiadał o podrzeszowskich trasach dawnego Rajdu Polski.

- Nie wiem, czy znam ten rajd bardzo dobrze, ale fajnie jest tu wrócić, bo sześć lat temu był to mój pierwszy rajd w Polsce - przypomniał Bryan Bouffier. - Dzięki temu rajdowi zdołałem wygrać trzy tytuły mistrza Polski, a zatem zawsze lubię tu wracać. Moje wyniki nie są najlepsze - raz wygrałem, ale poza tym było różnie. Liczę, że tym razem okażę się szybki i zdobędę dużo punktów w mistrzostwach. W tym roku priorytetem są mistrzostwa Francji, bo jadę cały cykl, a w Polsce nie jest to możliwe. Cieszę się jednak, że startuję w Polsce i zamierzam ukończyć mistrzostwa na jak najwyższym miejscu.

- Wygraliśmy ten rajd dwa razy i mam nadzieję, że w sobotę będziemy prowadzili w tej klasyfikacji przed Grzesiem Grzybem - powiedział Maciek Baran. - To nie będzie łatwe, bo Grzesiu na pewno bardzo chce wygrać. Testowy się udał - trzy przejazdy, set-up znaleziony. Set-up był wiadomy, ustalony, tak że wszystko dobrze. Jesteśmy zadowoleni. Trasa dobra - myślę, że jest przyzwoita dla S2000, chociaż na oesie Handzlówka jest sporo takich miejsc, gdzie będziemy jechać na odcięciu i tam na pewno Kajtek będzie miał trochę przewagi. Są takie fragmenty, które preferują S2000, są takie, które preferują N-kę. Pewnie deszcz będzie płatał figle, więc zobaczymy... Nie jedziemy Barum. Priorytetem są dla nas mistrzostwa Polski - tutejsi kibice, tutejsze trasy, to jest najważniejsze w tym sezonie. Prowadzimy w punktacji i chcemy to utrzymać.

- Myślę, że będzie bardzo ciężko - stwierdził Grzegorz Grzyb. - Bryan jest perfekcyjnie przygotowany. Dysponuje zdecydowanie lepszym samochodem ode mnie, z czego nie jestem zadowolony. A poza tym nie będzie tylko Bryan, bo Kajtek jest piekielnie szybki. To wiem, bo sam organizowałem dla niego przez dwa dni testy. Jest świetnie przygotowany - zespół pracuje wyśmienicie. Na pewno szybki będzie Michał Sołowow, którego też obserwowałem na testach, któremu też organizowałem testy. Paru innnych zawodników również będzie gonić. Mam nadzieję, że Maciek Rzeźnik pokaże lwi pazur i będzie gonił pierwszą piątkę. My staraliśmy się przygotować najlepiej, jak potrafimy. Cały czas mamy problem z samochodem - nie jedzie tak, jak powinien. Będziemy walczyć jeszcze w trakcie rajdu - z autem i sami z drogą. Przed rajdem jestem troszeczkę w średnim nastroju. Mamy problem ze wspomaganiem, które nie działa tak, jak powinno, problem z silnikiem. Tym samochodem ostatnio startował w Finlandii P-G Andersson i też padło mu wspomaganie.

- Jedziemy samochodem ze stajni Tommiego Mäkinena i pojedziemy takim samochodem już do końca roku - powiedział Kajetan Kajetanowicz. - Taka jest decyzja dyrektora zespołu i ja ją akceptuję. Pojedziemy ten rajd i kolejne wyciskając z samochodu jak najwięcej. Jestem przekonany, że będziemy szybcy, ale na ile - zobaczymy. Przyznam, że jest mi bardzo żal, że nie startuje Leszek Kuzaj. To przykre, że Leszek nie startuje.

Fot. Marcin Wyrzykowski

Fot. Marcin Kaliszka

Fot. Dominik Ziobro