Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Habaj dobrze przygotowany do sezonu

Łukasz Habaj i Piotr Woś, zdobywcy tytułu Rajdowego Samochodowego II Wicemistrza Mistrza Polski w sezonie 2014, w tym roku zapowiadają walkę o tytuł w RSMP.W zeszłym roku po przesiadce w połowie sezonu z Mitsubishi Lancera Evo IX R4 do Forda Fiesty R5, Łukasz Habaj szybko wjeździł się w nowy dla siebie samochód, co zaowocowało dwoma zwycięstwami - w Rajdzie Wisły i w Rajdzie Dolnośląskim.W tym roku jest jednym z faworytów w walce o końcowy sukces w RSMP i jak sam zapewnia w rozmowie z Autoklubem, jest dobrze przygotowany do sezonu.Do pierwszej rundy RSMP już niespełna miesiąc.

Głodny powrotu na oesy? Absolutnie nie mogę się doczekać, chociaż przerwa zimowa zleciała bardzo szybko. Ona zawsze jest potrzebna. Człowiek ma więcej czasu dla rodziny i na pracę. W tym roku przygotowania do sezonu rozpocząłeś dość wcześnie, od testów Mitsubishi Lancerem w zimowych warunkach. Co daje Ci taka jazda po zaśnieżonych trasach. Nie wiem co ona daje, ale póki żyję nie znalazłem lepszego sposobu na spędzanie wolnego czasu. W tym roku mieliśmy szczególne szczęście do pogody i warunków. No i była szansa pojeździć Evo. To była pierwsza okazja odkąd zacząłem jeździć Fordem. Okazało się, że Evo to jest bardzo archaiczny sprzęt, ale ciągle daje ogrom frajdy z jazdy! Tak naprawdę pierwsze testy w zimie odbyliśmy Fiestą, tylko one nie były zimowe bo nie było śniegu. Potem zaliczyłeś już kilka sesji testowych za kierownicą docelowej Fiesty R5. Planujesz jeszcze sporo kilometrów testowych przed Rajdem Świdnickim-Krause. Po sezonie 2014 zostało trochę kilometrów do rewizji silnika, więc żal było remontować nie wykorzystując ich do końca. Przed Rajdem Świdnickim zaliczymy jeszcze 1 dzień testów i 2 treningowe rajdy. Wystartujemy w Rajdzie Valasska. Jesteśmy już nawet na prowizorycznej liście zgłoszeń. Ten rajd jest dosyć blisko mojego domu i ma rewelacyjne oesy. Co prawda są całkowicie inne niż te na Świdnickim, ale ja po prostu bardzo lubię ten rajd. Zazwyczaj jest tam bardzo wielu kibiców z Polski. Tym razem mam nadzieję, że będzie podobnie! Czy w tym roku skupiasz się tylko na RSMP, czy może w Twoim programie znalazły się też wybrane rundy ERC?Skupiam się tylko na RSMP. Żeby startować w ERC na zadowalającym mnie poziomie musiałbym zrezygnować z pracy. Na chwilę obecną nie jest to możliwe. Z czasowego punktu widzenia nie stać mnie nawet na jeden okazjonalny start. O kosztach nawet nie wspominam. W tym roku szykuje się mocna liga w Polsce - nazwijmy ją nawet pucharem Fiesty R5. To chyba tylko może poprawić atrakcyjność rajdów?Z tego co słyszę to szykuje się naprawdę bardzo ciekawy sezon. Nie wszyscy jeszcze ogłosili swoje plany, ale jeśli potwierdzą się plotki i zapowiedzi to powinno być ciekawie i to nie tylko w walce o generalkę. Walka o wygraną w ośce będzie chyba jeszcze bardziej pasjonująca. Wśród najgroźniejszych rywali wymieniłbyś…Jeśli prawdą okaże się absencja Wojtka Chuchaly i jeśli potwierdza się plotki, że Tomek Kuchar wystartuje Fiestą R5, to sądzę, że właśnie Tomek oraz Grzegorz Grzyb będą głównymi pretendentami do tytułu. Reszta kolegów również nie jeździ wolno i już pokazali, że potrafią wygrywać oesy i rajdy. Sądzę też, że są wyjątkowo mocno zmotywowani. Mam tu na myśli głównie Maćków Rzeźnika oraz Oleksowicza. Sądzę, że Tomek Kasperczyk będzie potrzebował jeszcze trochę czasu żeby w równej walce móc ścigać się o zwycięstwa chociaż robi postępy bardzo szybko. Dużą zagadką jest Filip Nivette. Myślę jednak, że będzie potrzebował ze dwóch rajdów, żeby oswoić się z samochodem zanim nabierze regularnej prędkości. Nie wiem kto jeszcze będzie startował, także trudno cokolwiek więcej powiedzieć. Lubię w ogóle tą przedsezonową gorączkę, kto z kim, czym, jakie ma szanse etc ;) Zobaczymy po pierwszej pętli Świdnickiego. Na szczęście to są rajdy i jak wiadomo wszystko jest możliwe! Cztery rajdy za kierownicą Fiesty R5, w tym trzy ukończone, dużo kilometrów testowych. Czy już mocno wyjeździłeś się w ten samochód, czy nadal pozostaje jeszcze do wyciągnięcia duży potencjał?W samochód wpasowałem się prawie od razu. Jest bardzo przyjazny dla użytkownika, a zawieszenie działa podobnie jak w EVO R4 stąd nie miałem problemów z jego zrozumieniem. Na chwilę obecną jestem dość dobrze wjeżdżony, mamy całkiem sporą wiedzę na temat działania samochodu i również trochę więcej części zamiennych. Jesteśmy zatem dobrze przygotowani. Oczywiście, że zawsze można się poprawić, ale szczerze mogę powiedzieć, że chyba nie bylem nigdy tak dobrze przygotowany do sezonu uwzględniając przede wszystkim fakt, że dysponuję konkurencyjnym samochodem od samego początku. Znamy już harmonogram Rajdu Świdnickiego-Krause. Jak go oceniasz?Pozytywnie. Przede wszystkim cieszę się, że oes miejski jest na końcu, chociaż nie rozumiem czemu to jest Power Stage. Wydaje mi się, że to bez sensu. Dużo zmian w przepisach w tym roku. Krótsze rajdy mają swoich zwolenników i przeciwników. Ty zaliczasz się do których i dlaczego?Nie będę chyba wyjątkiem jeśli powiem, że skrócenie poszczególnych rund po to żeby dodać kolejną nie wpłynie w żaden sposób na obniżkę kosztów. Można było zatem powiedzieć wprost - planujemy skrócić liczbę kilometrów na poszczególnych rajdach, bo chcemy żeby było 8 rund a nie siedem. Inaczej by to brzmiało, a tak to jest trochę rozczarowanie, bo było dużo gadania o cięciu kosztów a jedyny efekt to taki, że jest jeden rajd więcej. Pomijając wspomniany aspekt, to w proponowanym układzie 8 rund, wszystkie inne zmiany w tym sam kalendarz, punktacje, power stage etc. uważam za bardzo pozytywne. Natomiast osobiście wolałbym trochę dłuższe rajdy. 130 km nie daje Ci żadnej szansy odrobienia strat jeśli popełnisz najdrobniejszy błąd. Przy tak wyrównanej stawce to może być bolesne i trochę osłabić widowisko. Poza tym akurat dla nas runda nad morzem to jest logistyczna katastrofa. Zabierze prawie cały ten czas, który oszczędzimy na pozostałych rundach :) Wracając do samych rajdów, to wszyscy mają takie same zasady, więc trzeba będzie dostosować taktykę i jechać. Piotr Woś zostaje na Twoim prawym fotelu, a Rallytechnology nadal obsługuje Twoje auto? Tu bez zmian?A Łukasz Szterleja nadal będzie naszym szpiegiem. Wszystko po staremu.

Łukasz Habaj | fot. Marcin Kaliszka

fot. Marcin Kaliszka
 

Poprzedni artykuł Kajetanowicz groźnym rywalem Breena
Następny artykuł Mówią po Memoriale

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry