Harri prowadzi rozmowy

Kierowca z Jyväskylä zapowiedział na swojej stronie internetowej, że w tym roku woli siedzieć w domu, niż jeździć bez sensu samochodem, który nie jest konkurencyjny. Zastanawiał się nad zakończeniem kariery w mistrzostwach świata, ale prowadzi rozmowy z teamami, licząc szczególnie na start w Szwecji i Norwegii.

Rovanperä posiadał kontrakt z Mitsubishi, został jednak na lodzie po wycofaniu się fabrycznego zespołu i przystał na propozycję Red Bull Skody. Regulamin zabraniał mu korzystania z "aktywnej" transmisji, na dodatek zabrakło testów. - Kierownictwo teamu tłumaczyło, że nie organizuje jazd, ponieważ elementy szutrowego set-upu, które się nie nadawały i powinny zostać zmienione, wymagają homologowania nowych części, a to nie jest możliwe - napisał Harri.

W obecnych rozmowach, 40-latek kładzie nacisk na testy. "Rovis" jest typowany do zespołu Suzuki. - Projekty rozwojowe nowego samochodu są rzecz jasna, bardzo interesujące, pod warunkiem, że budżet zezwala na wystarczające testy. Konkurencja w WRC jest tak ostra, iż bez względu na posiadany samochód, obojętnie na jakiej nawierzchni, wyników można oczekiwać dopiero po dużej ilości testów.